Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pięciu wspaniałych
#1
W temacie wymieńcie pięć najlepszych według was gwiazd w historii ligi NBA
Jak możecie uzasadnicie swoje wybory.

1)Michael Jordan - człowiek legenda przez prawie 12 lat niepokonany na boisku w barwach Chicago Bulls.

2)Dwayne Wade - nieugięty człowiek kontuzje mu nie przeszkadzają
a na parkiecie istny szatanSmile1.
3)Allen Iverson - jak na 13 lat w lidze trzyma się dzielnie.

4)Shaquille O`Neal - za łamanie obręczy koszy rozbijanie tablic i wywracanie całości oraz za to że jest koleś nie do przejścia.

5)Dennis Rodman - za doskonałą obrone i za to że był lekko szurnięty.
PS bylo sie czasem z czego pośmiać.Smile1
[Obrazek: 813.gif]
[Obrazek: miamiheatsig.jpg]
#2
1) Michael Jordan - mentalność zwycięscy. Potrafił wiele na parkiecie, legenda koszykówki

2) Bill Russell - 11 pierścieni mistrzowskich, jedna z legend Boston Celtics oraz jeden z najlepszych centrów w historii NBA

3) Hakeem Olajuwon - jego gra to sztuka.

4) Tim Duncan - lider, jako osoba po za parkietem też spoko. 4-krotny mistrz NBA, jeden z najlepszych graczy, a także Power Fowardów w NBA.

5) Chris Mullin - za czasy w Warriors
#3
Kevin Garnett, Hakeem Olajuwon, Magic Johnson, Wilt Chamberlain, Michael Jordan.Cool2
[Obrazek: quoteg.png]
#4
Się dołączam do zabawy- wymieniam tylko graczy, których było mi dane widzieć na żywo :

1)Michael- wiadomo Wink ale najbardziej za Finały z Utah, które można było oglądać w TV
2)Stockton- za niesamowitą inteligencję boiskową i umiejętność kreowania partnerów- uwielbiałem oglądać gościa
3)Shaq- uwielbiam go za czasy gry w Lakers- głównie finały z czasów 3-peatu,
4)Kevin Garnett- za to że praktycznie od zawsze grał dla zespołu, nawet w czasach Minnesoty, gdzie spokojnie myślę byłby wstanie wykręcać znacznie lepsze cyferki, gdyby mu bardziej na sobie zależało, i za tą niesamowitą wolę zwycięstwa widoczną w PO 2008
5) tu będę jedyny- Kobe Bryant Tongue - za to, że jak jako 18 latek doszedł do Lakers, którym kibicowałem już dwa lata wcześniej, to sprawił, ze zostałem z tą drużyną do teraz Wink pomimo wzlotów i upadków mój ulubiony koszykarz i tyle Smile1
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
#5
ha Ociep nie jest sam ;pp
nigdy nie lubiłem oglądać starych meczy więc wybiorę tych z dzisiejszych grających, bo ich grę kojarze:
1) Kobe
2) Parker- niby gra w drużynie którą większość z was uważa za nudną, ale jak tu nie lubić jego wiazdów pod kosz z piwotami ;pp nom i za żonę Wink
3) Steve Nash( wiem że nie lecę pozycjami ;pp ) za to co ten "Staruszek" 35 letni wyprawia...nikt nie ma takich asyst jak on z obecnie grających pg
4) Gasol Gasol Gasol
5) Shaq- nie ma to tamto co by się nie działo w przeszłości na linii Kobe-Shaq to był wymarzony duet. nawet rozgrywający im nie potrzebny ;pp
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#6
Aaaaa se też pykne kilka nazwisk... Smile1

1) Michael Jordan - za serie z Jazz i za genialne zagrania, za to że każdą swoją słabostkę próbował zamienić na swoją mocną stronę... tak było np z jego rzutami z dystansu i obroną... każdy wie jak pod koniec jego kariery wyglądały te 2 aspekty...

2) Shaquille O`Neal - za jego 4 mistrzostwa, za show które daje nam co roku i za pukanie żony Arenasa na boku Tongue

3) Chris Paul - geniusz na pozycji rozgrywającego... straszne jest to, że z roku na rok jest coraz lepszy Smile1 Oby jak najdłużej grał dla Hornets...

4) Larry Bird & Magic Johnson - ich rywalizacja była wisieńką na torcie NBA... super sprawa...

5) Glen Rice - Kochałem gościa gdy grał dla Hornets... rzucając 20 pkt w jednej z kwart All-Star Game przyćmił nawet samego MJ... fajnie było widzieć go zdobywającego pierścień w LA....
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#7
1) Michael Jordan
2) Kareem Abdul Jabbar
3) Wilt Chamberlein
4) LeBron James
5) Kobe Bryant - co nie znaczy że go lubię;p
#8
Wilt Chambarlain - kosmiczne statystyki
Magic - za usmiech i magie
Kobe - za 81 62 i inne
Wade - caloksztalt
Iverson - serce do gry
[Obrazek: kobesig.png]
#9
Bardzo dużo z was nie wymieniło Kobe'go, dziwi mnie to tym bardziej że jest on drugim najlepszym w historii NBA koszykarzem, zaraz po Jordanie. Poprzednio numerem 2, był Magic Johnson, ale gdy już wiadomo kto jest najlepszym Lakerem w historii to jasne jest chyba że to właśnie Kobe wskakuje na drugie miejsce Grin

1) Michael Jordan - większego nie tylko koszykarza ale i sportowca już chyba nie będzie (przynajmiej jak dotąd nie było)

2) Kobe Bryant - Za wszystko co zrobił dla LA Lakers, za wszystko co zrobił dla koszykówki, podobnie jak w przypadku Jordana, the best w tym co robi, najlepszy mid range shooter w historii koszykówki, jeden z najlepszych liderów w historii tego sportu. Najlepszy obecny koszykarz świata Grin

3) Magic Johnson - najlepszy rozgrywający w historii koszykówki, za serce do gry i wolę walki, za wieczny uśmiech na jego twarzy Grin

4) Wilt Chamberlain - Za 100 pkt i 55 zbiórek, za jego dominację pod koszem, najlepszy podkoszowy w historii koszykówki

5) Bill Russell - Za 11 tytułów mistrzowskich, za dominację w tamtych czasach, jeden z najlepszych w historii podkoszowych, w sumie to drugi w historii tego sportu, zaraz po "The Stilcie" Grin

Coach: Phil "Zen Master" Jackson - Największy trener w historii sportu, 11 tytułów mistrzowskich jako trener, 2 jak zawodnik (NYK), co razem daje 13 pierścieni mistrzowskich, następny wpadnie w tym roku po wygranym finale z Miami Heat 4-2 Grin
On deklasuje wszystkich, wykreował takich zawodników jak Jordan czy Bryant (dwóch najlepszych w historii), co świadczy o jego geniuszu, ogarnął Rodmana, Pippena, Artesta. Jest to mistrz wszystkich mistrzów Grin
[Obrazek: 2cftyio.jpg]
#10
Cytat:Bardzo dużo z was nie wymieniło Kobe'go, dziwi mnie to tym bardziej że jest on drugim najlepszym w historii NBA koszykarzem, zaraz po Jordanie. Poprzednio numerem 2, był Magic Johnson, ale gdy już wiadomo kto jest najlepszym Lakerem w historii to jasne jest chyba że to właśnie Kobe wskakuje na drugie miejsce Grin
Dla mnie nie jest to takie oczywiste Tongue


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości