no Amare z Lee pod koszem to byłby chyba worst defensive frontcourt ever fakt jest jeden- NYK stać na maksa i znając ostatnie losy tej organizacji byliby go w stanie mu dać, ale to też mnie jakoś nie przekonuje ta opcja.. raczej już bardziej by w NYK o Boshu myśleli...

Dwight Howard aktualnie jest w Memphis gdzie pilnie trenuje pod okiem Hakeema "The Dream" Olajuwona. Był widziany w centrum Houston gdzie szlajał się z Chrisem Boshem i Carlosem Boozerem. Już dawno pisałem na forum Magic, żeby Boozera brali.

Dokładnie Świder , trochę szkoda by było zapychać salary maxem Amarego , na dodatek Lee wg mnie lepiej radzi sobie na PF niż na C , więc po co upychać ich i tworzyć kolejną sytuację jak w Wolves ;/
Priorytetem dla Knicks będzie na pewno LeBron a jeżeli on odmówi to może JJ ;] na "szarym końcu" Amare lub Bosh czyli zawodnicy bardzo uzdolnieni w ataku ale tym samym wątpię aby Lee pozostał w Nowym Jorku , pewnie NYK spróbują re-assignem i tradem za kogoś bardzo dobrego w defensie , głośno dawniej było o Okaforze może z nim wypali ;]
PS: Informacje o tym że Lee jest na wylocie w NYK były już od dawna więc nie radzę wiązać z nim przyszłości w New York

Amare poleci tam gdzie mu dadzą najwięcej kasy -Suns / NYK / Heat / Nets w któryś z tych drużyn zobaczymy go nowym sezonie.

Racje ma Świder Nocioni chce odejść, twierdzi, że NBA nigdy nie było jego wielkim marzeniem jak np. dla jego rodaka Manu. Choć uważam, że jak trafi do drużyny gdzie będzie sporo grał to przestanie marudzić.

1 opcją po za Cavs dla Lebrona są Knicks... nie mogę się już lipca doczekać

Wizards odwołali workout z Turnerem ponieważ wiedzą, że wybiorą Walla.

Błagam tylko nie LeBron w Big Apple

może go nie lubisz, ale z drugiej strony to najlepszy (za Bryantem ) zawodnik w NBA. Po za sukcesami także daje im zyski, koszulki, gadżety itd. Przychodzi James + Stat / JJ / Bosh do tego jakiś gracze na ławkę w tym młodziaki jak Gallo, Chandler, Douglas i NYK może śmiało walczyć o finał nawet. Ja lubię Knicks i chciałbym, aby ta drużyna stała się silniejsza, więc jestem za Lebronem (grając tam będzie pewnie już nie będzie dla mnie takim bucem )

Tyson Chandler poważnie rozważa przedwczesne zakończenie przygody z Bobcats na co pozwala mu kontrakt.
Jeżeli tak zrobi, to zrzeknie się 12.6mln które miał zarobić w sezonie 2010-11 i zostanie wolnym agentem jeszcze tego lata.
Chandler miał problemy ze swoją grą przez ostatnie 2 lata, lecz źródła podają że teraz jest w końcu całkowicie zdrowy.
"On pozbył się już wszystkich swoich problemów" powiedziało źródło.
"a teraz się przygotowuje na wielki sezon w jego wykonaniu, myślę że teraz zobaczycie tego samego Tysona jaki grał w Hornets kilka sezonów temu."

nie wydaje mi się, żeby po takim sezonie wyoptowanie się było dla niego dobrą opcją..lepiej byłoby spokojnie odbudować się w barwach Bobków, a i kasę solidną zarobić, bo wiadomo, ze takiej kasy gdzie indziej nie dostanie.. a jeżeli faktycznie wygląda już fizycznie ok to może tylko podnieść swoją aktualną wartość

Sami Bobcats są zdziwieni, że Chandler może zostać FA. Nikt mu nie da 12mln za rok więc dopiero może jak nowy sezon zagra powyżej oczekiwań dostanie więcej mamony. Tyson ma problemy ze zdrowiem i na tą chwilę na dałbym mu więcej niż 5/6mln za rok gry.

Darren Collison jest wystawiony na rynek. Dzięki niemu NOH chcieliby pozbyć się też kontraktu Stojaka, Poseya lub Okafora. Collison pokazał, że będą z niego ludzie... chciałbym go w LA.

Panowie kolejna porcja newsów o tym że DWade i Chris Bosh spotkają się ponownie tym razem w Los Angeles i z gościnnym udziałem innego All Stara- Joe Johnsona (jeszcze Jastrzębia).
Wg mnie było już tyle spotkań i plot że nie można już nie zwracać na nie uwagi, info o big3 (Wade, Bosh, LeBron) jest jak najbardziej nie prawdziwa i niemożliwa zarazem z racji zbyt wielkiego tłoku w backcourcie i zbyt dużego "igo" panów Wade'a i James'a - jest to poprostu plota z racji bardzo rzadkiego zalania gwiazdami tego rocznej agencji FA , ale zawodnicy z "przeciwległych" sobie pozycji na boisku wydają się być bardzo realną możliwością , tym bardziej że Chris nie próbuje zbytnio ukrywać niechęci jaką coraz bardziej darzy organizację Raptors.
Chris Bosh to zawodnik o bardzo dużych aspiracjach i przykładowym wręcz work etic z takim zawodnikiem wygranie misia to tylko kwestia czasu , wspomniane kiedyś studiowanie swoich matchupów przed meczem to coś na prawdę nie spotykanego w dzisiejszych czasach wiecznego party przez gwiazdy;]
Mentalnością przypomina mi Chrisa Paula o którym już kiedyś powiedziałem że tacy jak on są wzorem Championa.
A gdzie indziej jak nie w Miami przy boku Wade'a może sięgnąć po szczyty swoich ambicji ;]
Ja daję 65% na to że w następnym sezonie zobaczymy duo Wade i Bosh w Miami ;]
Wg mnie cały ten deal to już tylko kwestia czasu i dopinanie wszystkiego na ostatni guzik.