(25-01-2013, 08:05)kubakw napisał(a): Mi się podobała kolorystyka i wzory koszulek, czy parkiet Hornets, ale na pewno po chwili się przyzwyczaję do Pelicans. Nazwa taka mało bojowa, ale nawiązuje do charakterystyki regionu w taki, czy inny sposób. Mam tylko nadzieję, że teraz w Charlotte powrócą do nazwy Hornets, bo nazwa Bobcats z niczym pozytwnym mi się nie kojarzy, a Charlotte Hornets to dość legendarna organizacja. Sam miałem ich czapkę i piłkę jak byłem jeszcze niczego nie świadomym dzieciakiem
Wczoraj pokazano tylko loga NO Pelicans.
Koszulki oficjalnie przedstawione będą dopiero latem (znamy jedynie kolory z których będą się składały).
Może nie bojowa , ale faktycznie związana z regionem (i chyba o to właśnie chodzi). Większość nazw drużyn i tak jest mało oryginalna... Thunder jak wchodzili też byli pośmiewiskiem, teraz jednak nikt się nie śmieje. Właśnie o to chodzi - udowodnić na boisku swoją klasę.
Hornets mają wrócić do Charlotte. Wypowiadał już się wcześniej na ten temat sma MJ...
Troszkę Mi szkoda Hornets (ponieważ od tej nazwy i tego logo zaczeła się moja przygoda z NBA) ale trzeba iść dalej