Widzę, że każdy z Davisa robi drugiego LeBrona i nową supergwiazdę ligi. Wiem, że AD ma talent jednak jeszcze nie powąchał parkietu, a tu już go namaszczają na zbawiciela Szerszeni. Tylko taki AD póki co w ataku nie jest jakiś za dobry, ale oczywiście życzę mu jak najlepiej bo póki co chłopak sprawia wrażenie pozytywnego, normalnego kolesia.
Kubakw nie wiem czy tak podobna do Cavs, bo pamiętajmy, że Hornets mają jeszcze pick #10 więc mogą też wybrać utalentowanego gracza, a także Eric Gordon to wciąż RFA, a zdrowy to gracz na all-star level. NOH mogą ruszyć jeszcze z większego kopyta jak wszystko pójdzie dobrze, bo powiedzmy sobie, że nawet dopóki nie przyszedł taki Mo Will w 2008 to Lebron grał z bandą scrubów (oprócz Big Z), a taki Davis ma szansę na o wiele lepsze wsparcie na starcie swojej kariery w NBA.

Oj tam od razu zbawiciel. Chodzi raczej o to, że z nim ta organizacja stanie się wreszcie godna uwagi. Na pewno nie od razu stanie się podkoszowym potworem jak Howard, ale na pewno dużo Hornets pomoże. A z tymi Cavs tak mi się skojarzyło, że organizacja budowana na pierwszym picku, z mało interesującego dla graczy miasta, bez wielkich perspektyw. Jeżeli zostanie Gordon, Ariza, wybiorą fajny 10 pick to mogą być naprawdę ciekawą drużyną, ale póki co nikt nie wie, czy tak będzie.

Z tym zbawicielem mi chodziło też, jak gadają o nim w USA czy w Polsce. Wiem, że NO po Katrinie nie jest taki sam jednak dziwi mnie mała popularność tego miasta, a chyba tłumaczyć nie muszę. Jednak trochę racji przyznam, że nieco się kojarzy z Cavs. Co do Teamu zobaczymy jak to będzie.

Jak o Irvingu muszę chyba nieco zmienić zdanie o Davisie. Widziałem mecze i filmiki z nimi, jeszcze musi popracować nad paroma aspektami, ale powinien być to naprawę gracz wysokiej klasy. Anderson wg mnie dostał o te 3/4mln za dużo, ale mimo wszystko zdrowy i bardziej jako 6th man to przydatny gracz. Lopez/Davis zniszczyli Bobcats pod koszem, ale tam nie ma jakiś konkretnych graczy. Czekam też na rozwój Riversa z którego Monty chce zrobić combo g. Gordon z powodu kolana odpoczywa dlatego się zastanawiam czy wyrównanie oferty Suns było dobrym pomysłem. Pozycja SF wygląda nieco biednie, spodziewam się transferów w czasie sezonów właśnie jeśli chodzi o backcourt. Walczyć o PO będzie ciężko na zachodzie zwłaszcza, ale mimo wszystko liczę, że się pokażą z dobrej strony.

Anthony faktycznie gra troszkę poniżej oczekiwań. Moim zdaniem nie ma co panikować. Monty ma wszystko pod kontrolą. Davis nie jest jeszcze gotowy do gry jako środkowy, dlatego gra obecnie jako silny skrzydłowy obok Lopeza (z niezłym skutkiem dla drużyny). Jeszcze chłopak was wszystkich zaskoczy , dajcie Mu troszkę czasu
Ryan moim zdaniem gra dobrze i nie został przepłacony. Za sezon , dwa będzie grał przy Davisie i będzie jeszcze lepszy.
Ostatnio Hornets są wreszcie zdrowi i widać po wynikach na co ich stać. Wygrali 4 mecze z rzędu i 6 z 7. Szczególnie cieszy wczorajsza wygrana z Celtics w Bostonie po b/b.
Greivis Vasquez gra wyśmienity sezon i jest wg Mnie liderem w wyścigu po MIP. Szczególnie nieźle wyróżnia się w ostatnich 8 meczach Al-Farouq Aminu. Początek sezonu miał jeszcze lepszy, chcociaż później się zagubił i wypadł nawet z rotacji. Ostatnio zaczął znowu grać dobrze, szczególnie w obronie (w tych 8 meczach notuje ponad 10 zbiórek i gra nieźle w obronie). Dla Mnie gość jest typowym X-factorem, w końcu właśnie na pozycji niskiego skrzydłowego mamy największe problemy.
Przy takiej dalszej grze wszystko jest możliwe, nawet walka o playoffs...

Zdrowie w tej ekipie to niestety duży problem. NOH przez to mogą mieć sporo problemów, a co może przerzucić się na wyniki, frustrację koszykarzy. Może pora robić kolejne wymiany i nieco odmienić skład na młodszy mniej łamliwy. Mo Pete, Stojakovic z tymi panami bym się pożegnał, ale ten drugi ma spory kontrakt.