Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
(16-02-2011, 07:58)kubakw napisał(a): Vancouver to fantastyczne miasto, tyle, że chyba nie dla koszykówki. Tam wszyscy żyją hokejem i swoimi Canucks, którzy w tym sezonie idą na najlepszy rekord w NHL. Grizzlies 10 lat temu chyba nie na darmo stamtąd zabrali(chociaż szczerze mówiąc nie znam powodów tamtej przeprowadzki). Lepsze chyba byłoby w tym regionie Seattle choć uwielbiam Vancouver jako miasto.
Co do powodów, to po lockoutcie znacznie spadła liczba publiczności i klub zaczął przynosić straty... Wtedy w 2000 roku kupił go Michael Heisley i obiecywał zostawić w Vancouver, ale liczba publiczności spadała nadal( chociaż nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę skład jaki wtedy mieli i wyniki teamu- pod względem widowni byli na 27 miejscu w lidze wtedy...). I tu dwie ciekawostki- wniosek o przeniesienie do Memphis w tym samym dniu złożyły Grizzlies i Hornets- liga zaakceptowała relokację Niedźwiadków, a Hornets w następnym sezonie przenieśli się do Nowego Orleanu.. No i druga z wspomnianych ciekawostek to fakt, że po latach David Stern mówił, że przeniesienie Grizzlies z liczącego 2 miliony mieszkańców Vancouver było jego największym błędem jako dowodzącego ligą- mówił, że byłoby to równie dobrym pomysłem marketingowym jak obecność Raptors w Toronto.. No i w sumie Vancouver jest jednak 3 razy większym miastem niż Seattle, chociaż faktycznie milość do koszykówki większa w mieście Boeinga, a dodatkowo jest tam zlokalizowanych sporo firm, mogących być zainteresowanych umowami sponsorskimi- to tez plus.. Tylko, że z tego co się orientuję, to nie przebudowano tam Key Areny...
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 376
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19-12-2010
Reputacja:
6
16-02-2011, 14:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-02-2011, 14:12 przez kubakw.)
Byłem na Rogers Arena w Vancouver i powiem wam, że to fantastyczny, nowoczesny obiekt. Problem w tym, że nie byłby z czasem regularnie zapełniany, a w Seattle hala na 17 tys. ludzi prawdopodobnie zawsze byłaby pełna. Swoją drogą to niezły paradoks, że 3 razy większe Vancouver nie ma wystaczającego zapotrzebowania na NBA, a takie Seattle, które leży dość blisko, ma dużo większe.
A Sterna nie rozumiem. Wydaje mi się, że NBA w Vancouver(z całą moją sympatią do tego miasta) to niezbyt piorunujący pomysł marketingowy.
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 64
Dołączył: 13-09-2009
Reputacja:
20
(16-02-2011, 14:10)kubakw napisał(a): Swoją drogą to niezły paradoks, że 3 razy większe Vancouver nie ma wystaczającego zapotrzebowania na NBA, a takie Seattle, które leży dość blisko, ma dużo większe. Dokładnie jak np ludzie z Cleveland, Oklahoma City, Oakland , tam też mają świetny fan base , zieje Collage'ową atmosferą , hala zawsza prawie pełna.
Myślę że takich miejsc wiele nie ma w lidze , i dlatego też bym wolał żeby właśnie tam jak już to przenieśli się Hornets, Sonics to świetna organizacja , świetni kibice i love 4 the ball , te miasto zasługuję na wskrzeszenie swojego ukochanego teamu , ciągle mam w pamięci jak kibice z Seattle walczyli o swój team żeby go nie przenosić , prawie każde auto w mieście miało naklejki mówiące żeby zostawić ich team.
A jeżeli chodzi o kandydaturę Vancouver to jestem takiego zdania że po co dawać drużynę NBA miastu które nie kocha koszykówki
Bring Sonics Back !
Liczba postów: 1,093
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10-10-2009
Reputacja:
13
Na chwilę obecną nie ma żadnych przesłanek o przenoszeniu się Hornets do Vancouver. To, że ktoś chciałby mieć u siebie drużynę NBA, a Hornets są w trakcie szukania nowego właściciela o niczym nie świadczy. Stern chce zatrzymać Hornets w Nowym Orleanie - tyle wiemy na pewno,reszta to tylko spekulację. Sam bardziej skupiam się na beznadziennej grze Hornets w ostatnich meczach... i jeszcze jedno - CP3 nie przytył, tylko nie gra na 100%. Nie gra, ponieważ urazy z poprzedniego sezonu dają o sobie ciągle znać - widocznie chłopak potrzebuje więcej czasu, może na Playoffs może na nowy sezon... a może już nigdy nie zobaczymy Paula na takim poziomie jak 2-3 lata temu...
“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
VanishingPoint
Unregistered
Drużyna z Nowego Orleanu w podobnym składzie znowu skończyła sezon poniżej oczekiwań.Ciężka praca Chrisa
Paula nic nie dała,skoro resztę zespołu stanowią sami przeciętniacy (no może z wyjątkiem Okafora,Westa i Landry'ego).
Ten sezon może okazać się przełomowy,jeżeli chodzi o kwestię zatrzymania CP3,bo ciągły brak większych osiągnięć
może w końcu na dobre wystraszyć koszykarza tej klasy.Emeka Okafor pokazał,że bardzo wiele znaczy dla tego
teamu i nie należy się go pozbywać.David West miał bardzo grożną kontuzję w minionym sezonie,więc jego
dyspozycja stoi pod znakiem zapytania;w pełnej formie West to All-Star.
Moim zdaniem Hornets potrzebują takiego gracza jak Andre Iguodala.Iggy to świetna defensywa i niezła ofensywa
-umiejętność wykańczania akcji.Z Krzysiem stworzyli by świetny duet,który miażdżyłby w kontrach i świetnie
bronił.Problem może być w wymianie,ponieważ 76ers mogą się nie zadowolić samym Westem,ale można zawsze
dorzucić jakiegoś SG,np.Greena,czy Belinelliego.Szerszenie wyszły by świetnie,bo Westa na PF zastąpiłby Carl
Landry mający za sobą bardzo udany sezon w tej drużynie.Pozostaje tylko czekać na zakończenie lokautu.
Liczba postów: 480
Liczba wątków: 8
Dołączył: 26-09-2011
Reputacja:
11
Hornets znowu w fazie przebudowy ehh najpierw historia z Baronem, a teraz z CP3. Tylko dobrze, że za swoją gwiazdę przynajmniej dostali dobry pakiet. Eric Gordon mam nadzieje, że będzie zdrowy i stanie się jednym z najlepszych SG w lidze. Do PO się chyba nie dostaną, ale mimo wszystko zmierzają w dobrym kierunku tylko niech zdobędą normalnego właściciela. Wiele może dac im pick od Wolves, który może byc nawet w TOP 5. Draft zapowiada się ponoc mocno i mogą wylosowac nowego "franchise" playera , który stworzy duet z Gordonem.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20-01-2012
Reputacja:
0
Witam wszystkich kibiców NOH. Jak narazie wygląda to, że ostro tankujemy. Niby mecze na styku, mało brakuje do zwycięstwa ale nie ma kogoś takiego jak CP#3, kto by stawiał kropkę nad i. Gordon póki co zagrał tylko w jednym meczu, ciągłe problemy z kontuzjami. Osobiście pokombinowałbym, żeby wysłać gdzieś Kamana, nawet za jakieś picki, w końcu draft ma być naprawdę mocny, co daje szansę iść z przebudową drogą Oklahomy.
Liczba postów: 480
Liczba wątków: 8
Dołączył: 26-09-2011
Reputacja:
11
niestety forumowi fani hornets mało się wypowiadają. Gordon co chwila połamany, Ariza też opuścił trochę meczów. draft jest mocny, spadnie wam kontrakt Kamana, Belliego podpisać nową umowę z Gordonem, Arizę można zostawić bo przyda się. Macie jeszcze Vasqeuza, Henry'ego, który jak będzie zdrowy swoje wniesie.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20-01-2012
Reputacja:
0
No i Aminu, który się fajnie rozwija.
Liczba postów: 1,093
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10-10-2009
Reputacja:
13
(20-01-2012, 12:50)Arctus napisał(a): No i Aminu, który się fajnie rozwija.
Przyjacielu Aminu to narazie straszne drewno. Nie widzę żeby chłopak robił jakiekolwiek postępy...
Raf85 napisał(a):niestety forumowi fani hornets mało się wypowiadają. Gordon co chwila połamany, Ariza też opuścił trochę meczów. draft jest mocny, spadnie wam kontrakt Kamana, Belliego podpisać nową umowę z Gordonem, Arizę można zostawić bo przyda się. Macie jeszcze Vasqeuza, Henry'ego, który jak będzie zdrowy swoje wniesie.
Rafi a o czym tu pisać ? Ten sezon trzeba zwyczajnie przeczekać 
Także mój plan na następne 6 miesięcy wygląda następująco:
1) Śledzenie losów CP3 w Clipps
2) Zmiana właściciela Hornets (Gary Chouest & Company lub Tom Benson)
3) Dobry Draft (Anthony Davis lub Andre Drummond + Bradley Beal lub John Henson)
4) Przedłużenie Gordona (Hornets będą mieli do wydania w salary ponad 26 mln $)
“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
|