Witam

No i jednak wygrał zachód. Co prawda liczyłem na wschód gdyż mieli większe gwiazdy u siebie w drużynie w tym mojego ulubieńca. Jednak gra Kobe`iego poprowadziła drużynę zachodu do zwycięstwa i nic w tym dziwnego bo grał świetnie i zasłużył na zwycięstwo jak i na nagrodę MVP. Na szczęście triple - double LeBrona również zostanie zapisane na kartach historii więc optymiści i tak mają się z czego cieszyć. Po za tym Chris Paul oraz Durantula moim zdaniem również zaliczyli dobry występ. Szkoda mi natomiast Wade`a oby to nie było nic poważnego.

Pozdrawiam i czekam na Wasze relacje.
Peace

Jest już temat o ASW w dziale dyskusję i pogaduchy, więc ten zamykam!