[my-youtube width=480 height=385]http://www.youtube.com/watch?v=kOhLgApNrgM[/my-youtube]
Po swoim słynnym trafieniu do własnego kosza, Mike D'Antoni skomentował:
"Powiedziałem mu, nie baw się z grą. Nie baw się, bo jest w zespole wielu chłopaków, którzy potrzebują minut. Nie powinieneś tego zrobić"
Prawdopodobnie był to rodzaj żartu, jaki Robinson zafundował Knicks i D'Antoniemu, po tym jak poprzedniego dnia zrezygnowano z zatrudnienia w Nowym Yorku Iversona, które prawdopodobnie sprawiło by odstawienie Robinsona z rotacji.
To że Nate Robinson ma deficyt ambicji wiedziałem od dawna, ale widząc to, powinien zakończyć karierę w NBA, i zacząć objeżdżać świat z Harlem Globetrotters...

nie rozumiem po co szukać drugiego dna w tej sytuacji.
Ja to widzę tak 0.5 sek do konca 28:24 dla NYK i Nate oddaje strzał po Buzzerze.
Nie widzę nic w tym złego

Cały Nate Robinson... D'Antoni powinien Mu wp... na tej ławce Pamiętacie może co kiedyś próbował zrobić Ricky Davis grając dla Cavs?? W starciu z Jazz brakowało Mu 1 zbiórki do triple-double... rzucił więc niecelnie do swojego kosza, po czym zebrał piłke z tablicy... mina Sloana mówi wszystko

[my-youtube width=425 height=344]http://www.youtube.com/watch?v=MezCclCSjNw[/my-youtube]

Nie widziałem nigdy tego , ale trzeba przyznać że dość żałosne , prawdopodobnie gdyby nie te tzw. triple double Davisa ludzie byli by mu wdzięczni a przez to że to zrobił stał się anty-bohaterem widowiska...czy to nie dziwne?

Jak Mnie pamięć nie myli #23, to NBA nie uznało Mu tej 1 zbiórki

Gdyby mu ją uznali by miał +paru więcej haterów na karku ale i tak napewno stracił wielu fanów