Czas trochę rozkręcić to Forum bo bida fchuj ostatnimi czasy..
Pierwszy z serri lajtowych, ale może ciekawych tematów- jak w tytule- jaki zespół uważacie za najlepszego kandydata do posiadania największej liczby piłeczek w loterii mocnego nadchodzącego draftu?Czy to pod względem sportowym, czy pod względem tankowania
Ja się ostatnio nad tym trochę zastanawiałem i wyszło mi,że raczej ktoś z Wschodu, i nieśmiało stawiam na Wizards, ale myślałem też o Nets

moim zdaniem za szybko na takie dywagacje , na tą chwilę sezon raczkuje .... więc z takimi sądami poczekajmy chociaż do połowy lutego teraz niech spokojnie rozgrywają się zespoły ...tak naprawdę zespoły nawet nie miały dobrego okresu przygotowawczego bo nie wiadomo czy sezon ruszy ...

Eee tam
Właśnie o to chodzi,żeby zobaczyć, czy uda się to przewidzieć w takim momencie tego skomplikowanego sezonu- co to za frajda dywagować w lutym, jak sprawa będzie mniej lub bardziej jasna? Na lajtowy temat nigdy nie jest za wcześnie

To ja strzelam w Suns. Są mega czerstwi, a w dodatku chcą tankować. Nash już nie pociągnie, Hill to samo, Gortat sam nic nie zdziała. W sumie to nawet chciałbym, żeby dostali pierwszy pick, a poza tym inne zespoły z listy są mniej więcej perspektywiczne (może poza Nets, ale oni jeszcze mają Derona), a Suns w tej chwili to już dno i wodorosty i dlatego głosuję na nich.

Ja swój głos oddałem na Raptors ale po chwili zastanowienia chyba jednak zagłosował bym tak jak Kuba na Suns, o wyborze Raptors zadecydowała ich słaba obrona a jeszcze odszedł od nich ich najlepszy zbieracz(wtf?) czyli Evans no i w tym sezonie może być jeszcze gorzej i będzie na pewno, ale mimo wszystko mają DeRozan'a, Bargnaniego i Calderona, liczę też na Eda Davisa.
Może to i mało ale chyba i tak lepiej niż to co prezentują w tej chwili Suns. Z Hill'a już się więcej nie wyciągnie, przyszedł Redd który chyba jest tam po to żeby się odbudować jak Hill i czuje że ucieknie przy pierwszej lepszej okazji i nie widzę tam graczy którzy mogą się dalej rozwijać prócz Gortata no i może jeszcze ewentualnie Lopez i to wszystko, a tak to żaden gracz (nie licząc jeszcze Rookie Morrisa który nie wiadomo co pokaże)z ich rotacji już nas nie zaskoczy.
A Tyrion jeśli możesz to wyjaśnij swój wybór bo bardzo mnie zaciekawił

(30-12-2011, 15:44)Wasky napisał(a): A Tyrion jeśli możesz to wyjaśnij swój wybór bo bardzo mnie zaciekawił

No problem- kompletnie nie ufam temu timowi po prostu
Wall jest fajny, fajnie wygląda na hajglajtach, ale selekcja rzutowa plus sporo strat woła o pmstę do nieba. Dodając do tego ich samozwańczego kapitana z jego boiskowym IQ, plus Jordana Crawforda,który mówił,że będzie lepszy od Jordana Michaela, a jak gra każdy widzi,nie widzę przed tym teamem świetlanej przyszłości zbytnio. A są jeszcze rysiek i Nick young, którzy też nie mają żadnych oporów przed oddawaniem mliardarzutów gdy im nie siedzi-jak dla mnie zbyt duże nagromadzenie takowych "osobistości" o takiej charakterystyce w jednym miejscu i czasie
NIby mają talent, pole do poprawy etc, ale ja w to nie wierzę
Rafał pewnie by się oburzał, bo on Walla uwielbia

Też zagłosowałem na Wizards. Wall mnie zaskakuje negatywnie :/ spodziewał się naprawdę mocnego sezonu z jego strony chyba, że Saunders nie potrafi go dobrze wykorzystywać. Powtórzę się, że było amnestować Blatche'a, ale może zrobią to po sezonie. Mimo, że mają talent to jakoś nie pokazują nic ciekawego. Wiem, że nieco wcześnie na prognozy, ale podpiszę się pod Tyrionem jakoś im nie ufam, że Crawford i Young to "hot heads". Zobaczymy co dalej, ale mimo wszystko rewelacji się nie spodziewam i daję im spore szanse na #1 pick w drafcie.
Moi następni kandydaci to Cavs, którzy w składzie po za Irvingiem, Jamisonem i Casspim nic ciekawego nie mają. Irving w tych dwóch meczach nie zachwycił, a z Raptors wypadł wręcz fatalnie. Dan Gilbert i tak pewnie śni po nocach o o tym 1 picku dla swoich Cavs.
Ostatnim kandydatem niestety są Nets chyba, że wykonają ruch po Howarda jednak może być już za późno. Deron rzuca na fatalnej skuteczności, Lopeza brak, Outlaw i Graham i pożegnali się ze składem dlatego brakuje tam teraz solidnego SF'a. Nowy narybek Marshon Brooks całkiem nieźle pogrywa, ale pozyskany z Utah Memo Okur też póki co poniżej oczekiwań. Widzę to tak na chwilę obecną.

"No problem- kompletnie nie ufam temu timowi po prostu
Wall jest fajny, fajnie wygląda na hajglajtach, ale selekcja rzutowa plus sporo strat woła o pmstę do nieba. Dodając do tego ich samozwańczego kapitana z jego boiskowym IQ, plus Jordana Crawforda,który mówił,że będzie lepszy od Jordana Michaela, a jak gra każdy widzi,nie widzę przed tym teamem świetlanej przyszłości zbytnio. A są jeszcze rysiek i Nick young, którzy też nie mają żadnych oporów przed oddawaniem mliardarzutów gdy im nie siedzi-jak dla mnie zbyt duże nagromadzenie takowych "osobistości" o takiej charakterystyce w jednym miejscu i czasie
NIby mają talent, pole do poprawy etc, ale ja w to nie wierzę
Rafał pewnie by się oburzał, bo on Walla uwielbia "


Po tym sezonie raczej odejdzie Young, będzie już chyba można użyć amnestii na Lewisa i będzie sporo miejsca wtedy w salary, więc może jeszcze coś z tego będzie, ale w tym roku Twoje argumenty plus jeszcze Frankenstein McGee, którego trzeba by było chyba dodać do drugiej ankiety o niezbyt mądrych graczach i rzeczywiście kolorowo to nie wygląda ;P

Użycie amnestii po sezonie na Lewisa to błąd bo ma ponoć nie w pełni gwarantowany kontrakt do tego expiring. Lepiej jak pisałem zwolnić Blatche'a bo on ma kontrakt ważny3 lata i będzie zarabiał - $7,118,502 / $7,794,921 / $8,471,339. Tym bardziej, że w przyszłym drafcie będzie PF Jared Sullinger, którego może Wizards wybiorą.

A to o tym nie wiedziałem Czy Jared Sullinger to najlepszy w przyszłym drafcie PF? Bo słyszałem też o niejakich Andre Drummond i Anthony Davis ale nie interesowałem się tym na razie póki co, więc pytam z ciekawości. a i był chyba jeszcze Perry Jones ale to chyba bardziej SF.