1. Miami Heat
2. Boston Celtics
3. Orlando Magic
4. Chicago Bulls
5. Milwaukee Bucks
6. Atlanta Hawks
7. Charlotte Bobcats
8. Knicks/Pacers

Panowie może zaczniemy trochę tu dyskutować , bo jestem ciekawy dlaczego wielu z was typuje Bobcats do Playoffs ...
Prawda że ten sezon mieli bardzo dobry i w końcu zaliczyli swoje pierwsze PO , ale teraz Kotki stracili dwóch , jednych z najlepszych w teamie zawodników , Feltona i Chandlera ... Zbytnio nie wyrywając ciekawych playerów za tego drugiego ...
Augustin jest fajny, dynamiczny, szybki i efektowny ale zobaczymy czy będzie potrafił poustawiać offens na większej ilości minut, bo do umiejętności punktowania nic nie mam ...
SJax też młodszy już nie jest , a z GForcem nigdy nie wiadomo kontuzję itp.
Tak wgl to nie rozumiem tej polityki MJa i Cats , najpierw wymienili lepszego Okafora za Chandlera a teraz wymieniają Chandlera za paru Bench playerów ;/ Szkoda ...

Z tym składem nie widzę Bobcats w Playoffs

Tak jak pisał #23 stracili Feltona, Chandlera i nie ma co ukrywać to bardzo duża strata.
Jeśli władze Bobcats liczą, że Augustin zastąpi Feltona to są w błedzie.( takie jest moje zdanie)

Coś pisano, że Bobcats są zainteresowani Calderonem z Toronto.( jeśli to się sprawdzi to pomoże dużo w ataku, a sami wiecie jak wygląda gra Calderona w obronie)

myślałem, że ten zespół będzie robił co sezon postępy, a w najbliższym sezonie na to się nie zapowiada! a szkoda

Ja uważam, że Bobcats będą brali udział w wyścigu o 8 miejsce czy je wywalczą okaże się dopiero w kwietniu. Liczyłem na lepsze transfery w wykonaniu Bobcats, a Calderon by im się przydał bo jest typem "first pass". Ciekawe czy Livingston zagra jak w Wizards, ale mimo wszystko skład tak tragicznie nie wygląda. Fajnie gdyby Brown więcej minut dawał Hendersonowi. Do początku sezonu jeszcze kawałek został więc MJ może coś wykombinuje.
Na razie wyglądają tak:
C: Mohammed, Dampier, Diop
F: Diaw, Thomas, Najera
F: Wallace, Brown, McGuire
G: Jackson, Henderson, Carroll
G: Augustin, Livingston

Mysle ze Chicago bedzie mialo bardzo duzo do pokazania w tym sezonie , transfery mili bardzo udane a sciagniecie Korvera z szybkim,atletycznym i dobrze rozwijajacym sie Brewerem naprawde bedzie ciekawie sie dzialo. Noi Miami tu bez watpliwosci najlepiej wygladajaca druzyna przynajmniej na papierze ciekawe czy uda im sie pogodzic gre gwiazd zobaczymy. Orlando powinno tez zajsc daleko tylko niewiem po co sciagneli Duhona majac w skladzie Nelsona Riddicka Williamsa oraz Cartera po co im 5 zawodnik na pozycji PG/SG?. Bede tez obserwował Bucks mile mnie zaskoczyła ich gra w tym sezonie.

Od kiedy to Duhon jest graczem SG? Wtedy nie byli pewni czy przedłużą z J-Williem dlatego ściągnęli Chrisa jako back up dla Nelsona.

(18-08-2010, 18:22)Tyrion napisał(a):

(18-08-2010, 16:41)#23 napisał(a):

(18-08-2010, 13:08)rybak90 napisał(a): 1. Miami Heat
2. Chicago Bulls
3. Boston Celtics
4. Orlando Magic
5. Atlanta Hawks
6. New York Knicks
7. Charlotte Bobcats/ Milwaukee
8. Washington Wizards

Kompletnie tego nie rozumiem skoro te dwie ekipy będą walczyć o 7spot to po co wpisujesz na 8 Wizards ??
To chyba logiczne że jedna z nich zejdzie niżej i zepchnie WW poza PO...

To chyba logiczne , żeby od rybaka nie wymagać logiki
Mój update:
1.Heat
2.Magic
3.Celtics
4.Bulls
5.Bucks
6.Hawks
7/8: Knicks/Pacers/Wizards

Zdanie dobre nie powiem... moje zdanie to moje zdanie i prosze przestac komentować

Do sezonu został już tylko jeden tydzień więc można bardziej z analizować ekipy na nadchodzący sezon.

1. Miami Heat - Uważam, że jednak uda im się wygrać wschód. Lebron, Bosh w przedsezonowych meczach pokazali, że grać razem mogą jednak musi jeszcze być miejsce dla Wade'a. Jednak uważam, że James i Flash będą dobrze razem współpracować. Co do reszty składu to nie ma co narzekać - Miller, Haslem to najlepsza para rezerwowych w Miami. Ten pierwszy świetny strzelec, passing skills też niezłe jak gość na 6th mana w sam raz. Haslem solidny defensor, oddany temu klubowi i oczywiście jeden z lepszych backupów na 4 w lidze. Eddie House, Chalmers swoje na obwodzie wniosą, a ten pierwszy ma dobre doświadczenia z Celtics. Na pozycji centra Miami nie wygląda najlepiej jednak czasem może tam grywać Bosh. Howard, Pittman i Big Z też nie szczyt marzeń, swoje lata mają, ale będąc zdrowym i zmotywowanym to sporo wniosą. Przez Big 3, wielu uważa Heat za pretendentów do tytuły, ja również choć z Celtics i Magic stoją im na drodze do wielkiego finału.

2. Orlando Magic - nie ma co do tego wątpliwości, że zajmą 2 miejsce na wschodzie. Jednak ich problem to występy w PO, czy ten zespół stać na walkę o mistrza? Na pewno tak jednak muszą zajść tam zmiany. Dwight Howard musi przestać się uśmiechać, a być twardym skurczybykiem. Jego gra w ataku wciąż słaba, ale mimo czas spędzony na treningach z Olajuwonem powinnien pomóc. SVG powinien więcej wystawiać Lewisa na SF, a więcej pod koszem dać Gortata i Bassa. Nelson też musi nieco zmienić swoje nastawienie i częściej szukać partnerów, a nie tylko rzucać... uważam, że on może być największą bolączką tego Teamu. Vince Carter o dziwo gra teraz bardzo dobrze, jestem ciekaw czy w końcu dotarło do jego łysej pały, że musi się skupić jeśli chce odejść z tej ligi jako winner. Jednak kontuzje też go gnębią, a mimo wszystko jest słabym nieco psychicznie graczem. Magic są silni jednak podejście graczy i rotacja w składzie musi ulec sporym zmianom w nowym sezonie. Richardson swoje wniesie jeśli chodzi o rzuty za 3 jednak Magic będzie brakowało obrony jaką wnosił Barnes. Też liczę na więcej minut dla JJ Redicka.

3. Chicago Bulls - uważam, że mimo straty Boozera, jak będą zdrowi uplasują się na trzeciej pozycji. Joakim Noah zrobił spory progres, wnosi wiele do obrony i nieźle broni picki. Na pewno nie zaszkodziło by mu trochę mięśni. Derrick Rose czy stanie się w końcu 100% liderem, na pewno musi jeszcze popracować nad playmakings skills. Korver to świetny strzelec, po odejściu Gordona brakowało kogoś takiego w Bulls, a Ronnie Brewer to dobry obrońca niestety trapiony kontuzjami, a przylepa na gwiazdy w sam raz. Asik robi postępy i gdy nie ma Boozera więcej gra, mimo słabego początku radzi sobie co raz lepiej. Kurt Thomas i Taj Gibson to opcje w obronie tylko niestety jeden stary, a drugi undersized jednak uważam, że jakoś dadzą radę. Ważne też jest zdrowie Denga, a kto wie czy w jego miejsce niedługo może zawita Camelo Anthony. W RS będą Byki sobie radziły, jednak jako w PO to wg mnie zespół na drugą rundę (chyba, że Melo tam zawita to będzie coś więcej).

4. Milwaukee Bucks - W kwietniu Andrew Bogut doznał poważnej kontuzji ręki, zagrał niedawno w meczu przedsezonowym jednak wciąż jest ryzyko, że może uszkodzić sobie tą rękę ponownie. Uważam, że Bogut mimo oszczędzania w RS to swoje wniesie, a drużyna bardzo tego nie odczuje. Ilyasova zrobił spore postępy, kto wie czy z czasem nie zabierze miejsce Goodenowi w S5. Larry Sanders to PF/C z draftu pokazuje się być dobrym nabytkiem. Może do drużyny załapie się Brian Skinner, uważam, że jako weteran przydałby się w drużynie. Jednak jak wiele drużyn Bucks mają parę znaków "?" - czy Salomons po podpisaniu sporego kontraktu wciąż będzie grał jak po transferze czy tylko to była magia CY.
- czy Corey Maggette nie będzie udręką dla Skilesa lubiącego obronę i dyscyplinę.
- co pokaże Brandon Jennings bo trzeba pamiętać, że koleś trochę pod kopułą ma nie równo, uważam, że póki co to nadal wciąż Iverson Vol.2 ale może z czasem zmądrzeje. Jednak rookie sezon udany, zgrał się z Bogutem no i te 55pkt.
Jak wszystko wypali, Bogut będzie zdrowy to Bucks sporo mogą namieszać...

5. Boston Celtics - widzę ich na 5 miejscu na wschodzie. W PO 2010 pokazali, że wciąż mogą skopać wszystkim dupę. W RS to Big 3 będzie oszczędzana, a swojego najwięcej wniesie i tak Rondo. Kiedy dyskutowałem, że o mistrza nie powalczą jednak może się mylę. Zdrowi Allen, Pierce i Garnett to jednak sporo wnoszą, są twardzi i zmobilizowani. D-West jak załapię do drużyny, problemy z Cavs odeślę w cholerę może być z niego trochę pożytku. Grał już dla Riversa, nie najgorzej broni i potrafi też rzucić z dystansu. Davis i Robinson wnoszą sporo energii z ławki, Daniels to także solidny gracz. Shaq, JO zdrowi to swoje wniosą i Perkins po powrocie raczej błyszczeć nie będzie, ale i tak swoje doda. Po przemyśleniu trochę zmieniłem zdanie co do Celtics, ale kontuzje jedynie mogą im pokrzyżować wiele planów.

6. Atlanta Hawks - ta drużyna będzie gdzieś w okolicach 6 miejsca. Johnson po podpisaniu umowy na pewno spuści z tonu bo dopiął swego celu, ale jego występy w PO 2010 pokazały, że nie warto dawać mu maxa... ale włodarze uważali inaczej. Al Horford chyba gadał sporo z Johnsonem bo podobno chce dostać kontrakt w okolicach 85mln LOL... jednak Sund oferuje mu kontrakt zbliżony do tego co dostał Noah - 60mln/5lat. Bibby jest co raz starszy, a Teague wydaje się być dobry jednak uważam, że do S5 się nie nadaje. Etan Thomas, Josh Powell to wsparcie pod kosz :/... raczej słabe, ale cóż poradzić. Nieźle się spisuje obrońca Jordan Crawford wybrany przez Hawks z draftu i może z czasem przyćmi innego Crawforda. Osobiście bardzo lubię ten zespół i Josha Smitha. Jednak póki co to zespół na 1 / 2 rundę PO.

7. New York Knicks - uważam, że w końcu zawitają w PO bo bardzo długiej przerwie. Styl D'Antoniego nieźle wpływa na wielu graczy. Amare póki co dobrze gra w PRE jednak powinien więcej zbierać piłek. Mozgov pomału wkracza do świata NBA, a zdrowi swoje pod koszem wniosą Turiaf z Randolphem. Gallinari, Mason, Felton, Chandler na obwodzie wygląda nieźle, a podobno Felton chce wnieść trochę obrony do NYK. Magia run n gun pomoże i uda się Knickerboxers wejść do post-season, a też są jednym z faworytów na pozyskanie Melo.

8. Charlotte Bobcats - Szkoda straty Feltona, a DJ Augustin raczej go nie zastąpi. Ważne też jest zdrowie jego backupu Shauna Livingstone'a. Jednak Larry Brown i twardziele jak Wallace, Jackson postarają się być Rysie znów zagrały w PO. Gerald Henderson, Eduardo Najera, Tyrus Thomas swoje też wniosą z ławki.

9. Philadelphia 76ers - stawiam, że jednak będą na 9 tym miejscu. Turner troszkę lepiej ostatnio grał, ale bustem nie powinien być. Holiday poczynił spore postępy, musi być zdrowy i dobrze wykorzystywany na boisku Andre Iguodala. Musi im dopisać zdrowie bo Brand, Nocioni, Battie lubią się połamać. Skład nie najgorszy, ale jednak do PO jeszcze nie w tym roku.

10. Washington Wizards - Wall będzie szalał to nie ulega wątpliwości. Jednak zobaczymy co pokaże Arenas czy się naprawdę uspokoił. Po za normalnymi zawodnikami jak - McGee, Wall, Hinrich, Young to niezła jest reszta - oczywiście Arenas, Yi czyli chcę grać gdzie najwięcej jest Azjatów, Josh Howard lubiący zioło, a nie lubiący hymnu amerykańskiego czy też Blatche, który podajże został raz aresztowany i czy też nie słucha się trenera. Pod koszem Wizards wyglądają średnio, ale zobaczymy co pokaże francuski PF Kevin Seraphin. Może za rok, dwa to Czarodzieje do play-off zawitają.

11. Indiana Pacers - byliby jednak wyżej gdyby nie O'Brien jako coach. Po stracie Murphy'ego osłabili się na czwórce, a Psycho T czy Foster lubią się połamać. Jest przesyt na pozycjach 2/3 potrzeba co najmniej 2 transferów dla Pacers by mieć odpowiednią rotację. Collison, Granger, Hibbert powinni rozegrać dobre sezony jednak ta drużyna to wciąż do końca niewiadoma.

12. New Jersey Nets - póki co tutaj, ale uważam, że mogą być wyżej. Avery to dobry wybór na coach'a dla tej ekipy. Brooke Lopez poczynił postępy, zdrowy Devin Harris powinien też swoje dać i czy zdoła być liderem tej drużyny>. T-Williams, Outlaw, Favors, James to spore talenty i uważam, że Nets nie będą znowu najgorszą drużyną na wschodzie i w lidze. Oczywiście także mają szansę na Melomana.

13. Detroit Pistons - za specjalnie się nie wzmocnili. T-Mac już opuszcza mecze przedsezonowe, do tego czeka operacja ich debiutanta Terrico White'a. Monroe na razie może być solidnym graczem, ale na razie przynajmniej nie zapowiada się na All-Stara. Rip, Prince, Villa też są kontuzjogenni. CV, Monore, Wallace, Maxiell pod koszem wygląda to średnio. Coś tam w obronie pograją, ale super sezonu dla nich nie przewiduje.

14. Toronto Raptors - niezłe występy w PRE, ale trzeba pamiętać jednak, że to mecze o nic. Brak Bosha będzie widoczny, który jednak ułatwiał grę kolegom. Talentu sporo jednak słaba bardzo oborna i to uważam może być problem dla ekipy z Kanady. Niestety przewiduje dla nich 14 miejsce chyba, że pozyskają kogoś dobrego za 14mln trade exeption.

15. Cleveland Cavaliers - też mają 14 mln trade exeption, ale kto wie czy je wykorzystają. Jednak dla drużyny stworzonej z graczy jak Mo Williams, Ryan Hollins, Anderson Varejao, Ramon Sessions nie przewiduje więcej niż ostatnie miejsce w konferencji, a może nawet w lidze. Lubię ich i szkoda trochę, ale prawdy nie oszukam.

Nie chce mi się w sumie aż tak rozpisywać jak Tobie, to pokrótce:
1.Heat- nie ma raczej bata w normalnych(czyt. bez plagi kontuzji)okolicznościach,żeby ktoś im w stosunkowo jeszcze luźnym graniu w RS zrobił kuku i pozbawił HCA
2.Magic-wygrywają tradycyjnie w offseasonie, będą wygrywać w rs.. mają na pewno wystarczająco dobry i wystarczająco szeroki, a być może nawet najszerszy skład w lidze..Tylko i wyłącznie brak typowego lidera z jajami który pociągnie ten team w PO( sorry VC, sorry Rysiek).. jeżeli taki Vince, który w założeniu mia być g2g tego teamu twierdzi, że gra słabo bo Boston zostawia mu mało miejsca, to coś tu jest ni tak..
3.Celtics- pierwsza zmiana w moim rankingu- przemyślałem sprawę, i teraz wydaje mi się, że po dojściu energii z ławki w osobie Delonte( spokojnie go tam utemperują myślę), wkomponowaniu się Nate'a(przynajmniej na podstawie offseasonu), zdrowym Marqisem Danielsem, ten team nie powinien spaść niżej, nawet gdy będzie się oszczędzał..
4.Bulls- zamiana z Celtics- Boozer wypadający przy bardzo trudnym terminarzu na początku sezonu to będzie spore osłabienie, a to on ma tam robić różnicę i to dzięki niemu team ma się wznieść na wyżyny..Dodatkowo tez sporo meczów w pre opuścił też Ronnie Brewer. Trochę czasu minie , aż to wszystko się ułoży, i to może kosztować Bulls 3 seed..
5/6- Bucks/Hawks- jak Bogut dotrwa do końca rs i będzie w stanie coś wnosić na swoim poziomie, to Bucks powinni być na 5, a jak nie to Hawks
7.Knicks- jeśli nie w tym roku PO to kiedy?
8.Pacers/Bobcats/Wizards

Ja również rzucam swoje typy. Miały być przed 1. ale niestety było zbyt dużo na głowie Zaznaczam tylko, że typy te są na podstawie off i preseason bez uwzględniania RS. Jest on za to uwzględniony w komentarzu, bo same typy były gotowe przed RS ale komentarz już nie :

1. Orlando Magic 59-23 - jeśli chodzi o skład to praktycznie nic się nie zmieniło + lepiej działający w ataku Howard więc powinno ciut lepiej niż w zeszłym sezonie, załamali mnie w meczu z Miami,
2. Miami Heat 58-24 - muszą być w czubie ale nie na 1. miejscu bo jednak sądzę, że trochę zajmie im zgranie się ze sobą,
3. Chicago Bulls 50-32 - w tym roku musi być lepiej niż w zeszłym sezonie, wzmocniony skład, przewidywany dalszy rozwój Rose'a, Noah'a, Gibson'a, dadzą radę nawet po kiepskim początku sezonu jaki pewnie zanotują, w okolicach lutego/marca będą bardzo groźni,
4. Boston Celtics 49-33 - ich czas przyjdzie w Playoffs, w RS będą się oszczędzać,
5. Milwaukee Bucks 48-34 - rozwój Jennings'a + zdrowy Bogut + dobre ruchy w offseason,
6. Atlanta Hawks 47-35 - lekki spadek ze względu na zmianę trenera i ogólne wyrównanie, szczerze to nie mam pojęcia co się tam dzieje, wieści dot Atl nie nastrajają dobrze a jednak grają dobrze,
7. New York Knicks 47-35 - dodanie Amare + dobre transfery = będą grać ładnie i pewnie w miarę skutecznie,
8. New Jersey Nets 46-36 - przejęcie przez miliardera nie oznacza od razu ECF ale będzie znacznie lepiej niż rok temu. Zresztą gorzej być nie może. Najlepszym ruchem Prokhorov'a było zatrudnienie Avery'ego Johnson'a, to da im spokojnie playoffs,
9. Charlotte Bobcats 33-49 - 9. miejsce ale w sumie trzy zespoły z identycznymi szansami na nie. Nie widzę możliwości, alby którakolwiek z nich walczyła o PF. To będzie kolejny sezon przeciętności z tym, że akurat Bobcats zaliczą regres. Ale inaczej być nie może jak MJ bierze się za tworzenie zespołu
10. Detroit Pistons 33-49 - jw. z tym, że tu jest dużo więcej talentu i w sumie nie wiem czemu grają tak słabo, zmienić coś może jedynie oddanie Prince'a albo Hamilton'a,
11. Philadelphia 76ers 33-49 - jeśli Brand się nie przebudzi to nic nie ugrają, jak dla mnie Igy wyleci w trakcie sezonu,
12. Indiana Pacers 31-51 - bardzo lubię ten zespół ale rozwój musi trochę zająć, dzięki temu można grać na luzie i gdyby nie to może wygrali by kilka meczów więcej tylko, że to i tak nic nie da bo na PF szans nie mają a lepiej jednak mieć wyższy numer w drafcie
13. Cleveland Cavaliers 27-55 - wszyscy skazują ich na totalną porażkę. Przegrają dużo meczów ale myślę, że w wielu będą do końca, przez co sprawią kilka niespodzianek, ostatecznie jednak wylądują na dole tabeli,
14. Washington Wizards 23-59 - Sam Wall to nie wszystko. Uważam, że Arenas dalej będzie szalał a on jest jednak decydującym elementem w tej układance. Jeśli będzie z nim ok to może być nawet ok 40 zwycięstw,
15. Toronto Raptors 16-66 - nie ma tu nikogo, kto może pociągnąć ten zespół, na papierze i w rzeczywistości są najgorszym zespołem w lidze. Uważam, że jestem optymistą dając im aż 16 zwycięstw. Jak pójdzie źle to mogą mieć poniżej 10 wygranych.

No to by było na tyle Jak widzimy w praniu zespoły wyglądają trochę inaczej niż przed RS. Myślę też, że przeceniłem trochę wschód i pewnie 7 i 8 zespół nie będą miały aż tylu zwycięstw. W mojej opinii wschód się jednak wzmocnił i stąd takie a nie inne typy. Czas pokaże