Skrzydłowy Cleveland Cavaliers - Jamario Moon przez co najmniej 3 tygodnie będzie zmuszony pauzować, wskutek urazu brzucha.

Moon podpisał kontrakt z Cavaliers jako wolny agent, po nieprzedłużeniu umowy z Miami Heat. Na przestrzeni obecnego sezonu zdobywa średnio 5 punktów oraz 3,5 zbiórek. Trener Mike Brown powiedział, że Moon może grać pomimo tego urazu, jednak klub chce zachować szczególną ostrożność, przed pochopną decyzją. Szkoleniowiec Cavs nie pozwolił nawet Jamarionowi wykonywać rzutów wolnych na koniec wtorkowego treningu. W oficjalnym oświadczeniu stwierdził jednak, że obecna kontuzja w żadnym stopniu nie łączy się z poprzednim urazem brzucha, którego koszykarz doznał również w tym sezonie. Nieobecność Moona z pewnością jest dobrą wiadomością dla Daniela Gibsona, który najprawdopodobniej dostanie więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności.

Już dziś koszykarze Cleveland Cavaliers zmierzą się w pojedynku z Washington Wizards.

Moon jest dobrym, energetycznym zmiennikiem - np. dla Lebrona. Cavs dobrze zrobili podpisując go za takie pieniądze. Niby zarabia te 3 mln za sezon, ale znamy wielu innych zawodników zarabiających kilkakrotnie więcej i grających o wiele, wiele gorzej. Wydaje Mi się również, żę Jamario może przydać się Cleveland w P.O. Niech spokojnie dochodzi do zdrowia - bez niego Cavs i tak wygrywają mecz za meczem