Na liście znalazło się miejsce dla 3 PF i jednego PG. Ten ostatni wkrótce może zostać wymieniony aby nie blokować nowego nabytku z draftu, w którego MJ zdaje się bardzo wierzyć..
Który z nich jest wg was najbardziej niedoceniany i dlaczego jest to Granger? Ale na poważnie. Uważacie, że kogoś pominąłem czy może ktoś nie zasłużył sobie na wymienienie w ankiecie, a co najważniejsze - kto jest najbardziej niedocenionym zawodnikiem w NBA?

Z wymienionych w ankiecie jak dla mnie Humphries. Oglądałem trochę Nets w tamtym sezonie i muszę powiedzieć, że ten chłopak pod koszem jest nieoceniony. Ma fantastyczny talent do zbiórek, poprawił się mocno w ofensywie i jest bardzo ważnym ogniwem Nets. Bardzo często w ubiegłym sezonie przydatnością dla zespołu przewyższał znacznie Brooka Lopeza, który jest renomowanym i dość docenianym zawodnikiem. Może nie jestem w 100% pewien swojego głosowania, bo w sumie ciężko ocenić, kto generalnie jest najbardziej niedoceniany. Moja decyzja bierze się z tego, że o pozostałych już jakieś pojęcie miałem wcześniej i sam widziałem, że to bardzo solidni gracze, a Kris po prostu wyskoczył z nikąd i trochę obnażył moje braki wiedzy o zawodnikach NBA, ale myślę, że środowisko już go zauważyło, co powinno odnaleźć odzwierciedlenie w jego nowej umowie, którą podpisze po lockoucie.

Sprawa do przemyślenia jeszcze ,ale jedno pytanie mam na szybko- dlaczego Amir Johnson miałby być niedoceniany? W czym to się objawia?

Aktualnie się śpieszę, ale jak wrócę za mniej więcej 2 godziny, to edytuję ten post i napiszę parę zdań o Amirze.

*Pomijając już jego występy w Detroit, gdzie był traktowany jako któryś z kolei role-player na pozycje podkoszowe, a miewał naprawdę dobre występy i oddano go w wymianie, to z roku na rok czynił postępy. Ma 24 lata i wg mnie robił w tym sezonie sporą różnicę w meczu na korzyść Toronto, gdy tylko przebywał na parkiecie. Świetnie gra pod koszem, zbiera i blokuje, po prostu jest najlepszym zawodnikiem Kanadyjczyków w obronie. Ma niewątpliwie potencjał, na zostanie w przyszłości jednym z czołowych PF w lidze. Wg PER był 62 ogólnie zawodnikiem w NBA!! Jego problem jest duża ilość fauli - chyba tylko Milsap miał ich więcej, a są one wymuszane przez beznadziejną grę w D Bargnaniego, czy też mijanego Calderona. Gdyby nie ten mankament, grałby więcej i może większa ilość osób zwróciłaby uwagę na jego dobrą grę. Jak pisałem wcześniej, jest młody z obiecującą perspektywą kariery przed sobą, a już od pewnego czasu chodzą pogłoski, że GM Raptors nie jest nim zachwycony i próbuje umieścić w wymianie. Amir był niedoceniany w Pistons skąd go oddano, a teraz to samo szykuje się w obecnym zespole. W mojej opinii wiele teamów powinno go wziąć z pocałowaniem ręki i dać s5, bo na to zasługuje.

*Jeszcze odnośnie samej ankiety, to nie są to zawodnicy anonimowi, ale tacy, którzy zdają się być niedoceniani czy to w zespole, czy też w NBA. To jest wyłącznie moja opinia i chętnie przeczytam wasze, które mogą się nie zgadzać z wymienionymi osobami oraz wskażą zupełnie innego koszykarza, który powinien był się tutaj znaleźć.

Kris Humphries ze względu na to co napisał Kuba i tego że naprawdę podobał mi sie w obronie i to że nie bał się skakać do bloku przy kimś kto robił wsad

(06-10-2011, 07:47)sovren napisał(a): Jego problem jest duża ilość fauli - chyba tylko Milsap miał ich więcej, a są one wymuszane przez beznadziejną grę w D Bargnaniego, czy też mijanego Calderona. Gdyby nie ten mankament, grałby więcej i może większa ilość osób zwróciłaby uwagę na jego dobrą grę.

Ten problem z faulami mial też już w Detroit, gdzie w przeliczeniu na 36 minut mial ponad 6 fauli w meczu często, a w karierze ma średnią 6,0 a to sporo..Zresztą trochę Raptors widzialem i wiele z tych fauli to byly jakieś dziwne nawyki sięgania po pilkę w obronie post up i tego typu historie
Niby ma fajne fg%, calkiem niezle rzuty z mid range(jak na wysokiego to nawet bardzo dobre) , ale już np zbiórki w obronie jak na pf-a średnio. Mam wrażenie, że jednak jest to material na rolesa i takowym jest
A jeszcze co do samej ankiety to pomysl jest super, tylko muszę się glębiej zastanowić nad tematem, a teraz ten all draft mnie wciąga:>

*Amir Johnson to po prostu roles i nic więcej do tego przepłacony. Atletyczny gość, dobry z ławki braki to dość słaby rebounder jak na czwórkę, niskie b-ball IQ.
Mój wybór padł na DJ Augustina. Dobry sezon kiedy wskoczył do s5 - 14pkt i 6.7ast na mecz. Dość szybki, nieco niski ale trudno. Jednak MJ nie widział nim chyba PG na dłuższy okres skoro bardzo chciał Walkera mieć w drużynie.

na pewno też chuj niedoceniany jest Taj Gibson z Chicago-Maciek Kwiatkowski kiedyś pokazywał fajne dane z synergy, pokazujące jego wpływ na difens teamu i robiło to wrażenie, dodatkowo niesamowita energia,hustle plays,całkiem niezły mid range,a mało kto o nim mówi
Lamar Odom do tego sezonu był też strasznie niedoceniany i marginalizowano jego rolę notorycznie
Matt Barnes też przez właściwie całą karierę grywa za drobne, a jednak potrafi drużynie dać wiele dobrego
Josh Smith też poprzez to bycie najbardziej zt ypowych tweenerów zawieszonych między pozycjami bywa niedoceniany
ciężko się zdecydować

Wg. mnie żaden z powyższych,chociaż jeżeli musiałbym wybierać to postawiłbym na Humpriesa.Dobra defensywa,umiejętność
kończenia akcji pod koszem-w tym jest dobry.Na szczęście doceniła go Kim Kardishian.
Według mnie tak jak mówił kolega Tyrion niedoceniany jest Taj Gibson z Bulls.Atuty ma podobne do CH,lecz daje Chicago
naprawdę bardzo dużo i może być jednym z istotniejszych graczy w nowej dynastji.
Za niedocenianego chyba nie można uznać Andrewa Bynuma,chociaż jak dla mnie za mało razy podkreslane było
przez media jego znaczenie dla Lakersów.

(08-10-2011, 07:11)Tyrion napisał(a): Matt Barnes też przez właściwie całą karierę grywa za drobne, a jednak potrafi drużynie dać wiele dobrego

Barnes, to w ogóle ciekawa postać, wydaje mi się że mógłby wyciągnąć te 5mln, ale woli grywać nawet marginalne role w najlepszych zespołach, niż być starterem w teamach marzących o lepszych czasach. Nie wiem co o tym myśleć. Nie lepiej biegać po parkietach, niż benchować przez większość kariery w oczekiwaniu na pierścień?

(08-10-2011, 07:11)Tyrion napisał(a): Josh Smith też poprzez to bycie najbardziej z typowych tweenerów zawieszonych między pozycjami bywa niedoceniany
ciężko się zdecydować

Josh to jeden z moich najbardziej ulubionych zawodników z obecnie grających i nie powiedziałbym, że jest niedoceniany. Postać raczej bardzo znana kibicom i co roku wykręcająca cyferki, że o defense nie wspomnę. Wkurza mnie, że Atlanta próbuje go wymienić, a sam zainteresowany wyrażał chęć gry z DH12, chociaż wątpię aby było mu to dane w jednym klubie.