Szkoda Mi Grega... chłopaka prześladuje jakiś gigantyczny pech, właśnie wtedy gdy dochodził do swojej optymalnej dyspozycji mamy powtórkę z rozrywki. Pierwsze informacje nie są za ciekawe dla fanów PTB - Oden ma stracić cały sezon... Greg ma dopiero 22 lata i operacje na obu kolanach... :s Pamiętajcie, że Blazers wybrali Odena zamiast Duranta w Drafcie 2007... Miller-Roy-Durant-Aldridge-Pryzbilla = Mistrzostwo NBA

Cytat:PORTLAND, Oregon -- Portland center Greg Oden will likely miss the rest of the season after fracturing his left knee cap Saturday night in the Trail Blazers' victory over the Houston Rockets.

"He's a strong kid," said general manager Kevin Pritchard, visibly shaken by the latest injury to befall the 7-foot center. "He's going to bounce back from this."

Oden dropped to the floor clutching his left knee and grimacing after colliding with a driving Aaron Brooks midway through the first quarter.

Oden was almost immediately surrounded by trainers and physicians. The crowd at the Rose Garden stood and chanted "Oden! Oden!"

The game was stopped for some 7 minutes. Finally, Oden was gently moved to a stretcher and wheeled from the court. He underwent an MRI shortly thereafter.

The Blazers said Oden will need surgery. A timetable for his return was not immediately set.

"I'm obviously disappointed having worked so hard to get to where I was. This is a setback but I'll be back. It's in God's hands now," Oden said in a statement released by the team. "I want to thank the fans, my teammates and everyone in the Blazers family for all of their good thoughts."

Oden, the No. 1 pick in the 2007 NBA draft out of Ohio State, has been plagued by injures his entire NBA career.

http://www.youtube.com/watch?v=stYZMOvFGcA

koszmarna kontuzja...szkoda chłopaka!...

Wielka szkoda, młody utalentowany zawodnik , który właśnie zaczynał się pokazywać ma odejść na resztę sezonu , napewno też cios dla Trail Blazers teraz będą musieli ostro walczyć o PO.
Ciekawe jak będzie wyglądał jego powrót, gra po wielokrotnych operacjach na kolanach może już nie wyglądać zbyt dobrze.
Rzeczywiście Oden ma pecha , stracił cały Rookie season przez podobną kontuzję, wtedy odbył operację na prawym kolanie i w poprzednik sezonie też nie było zbyt ciekawie bo już na początku sezonu opuścił pare rozgrywek z powodu prawej nogi a pózniej 14 spotkań po problemach z lewym kolanem.
Naprawde szkoda chłopaka, bo zapowiadał się na jednego z najlepszych C w lidze , mam nadzieję że jeszcze wróci do dobrej formy i opuści go ten pech.
PS: Gdyby nie jego problemy z kontuzjami, to PTB wcale by nie żałowało wyboru Odena, zamiast Kevina,do tej pory mógłby już być All Star, miejmy nadzieję że po powrocie odpłaci to drużynie

[my-youtube width=640 height=385]http://www.youtube.com/watch?v=LKO-nD3a45A[/my-youtube]

Brooks nie zawinił w tej sytuacji. Tylko pech spowodował, że Greg upadł tak nieszczęśliwie na tą nogę... na powtórce widać, że kolano Odena nie wytrzymało ciężaru jego ciała... masakra... oby chłopak nie skończył jak inni "wielcy" gracze NBA, którym kontuzje pokrzyżowały karierę...

Szkoda Odena i Blazers, są wtopieni w tym sezonie.

Creative powiedz czy na serio Durant był tak potrzebny Blazers skoro mieli Roya? Wydaje mi się, że Kev-D im potrzebny wtedy nie był dlatego wybrali Odena. Bawi Cię skład PTB, ale Twoi Hornets wcale lepiej się nie prezentują ;]

Niech PTB ściągną teraz Gortata

(08-12-2009, 14:26)Skejcik napisał(a): Creative powiedz czy na serio Durant był tak potrzebny Blazers skoro mieli Roya? Wydaje mi się, że Kev-D im potrzebny wtedy nie był dlatego wybrali Odena. Bawi Cię skład PTB, ale Twoi Hornets wcale lepiej się nie prezentują ;]

Niech PTB ściągną teraz Gortata

Skejcik Mnie wcale skład Blazers nie bawi i śmiem twierdzić, że z Durantem graliby o mistrzostwo NBA. Racja przy drafcie 2007 mieli już Roya, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby chłopak grał jako rzucający obrońca a Duranta postawić na naturalnej dla niego pozycji niskiego skrzydłowego... do tego Miller jako rozgrywający i Aldridge z Pryzbillą pod koszem... masakra... Szkoda, że PTB i Odena prześladuje taki pech, ponieważ już powinni być stawiani obok Spurs i Lakers na Zachodzie... Hornets to inna para kaloszy... My mamy inne problemy i jesteśmy na innym poziomie, a szkoda...

to Cię źle zrozumiałem. A ja uważam, że Roy z Durantem nie istnieli by razem. Jakoś w tym duecie nie widzę drugiego Pippen-MJ. Oden byl ryzykiem, ale czasem trzeba je podjąć. Poczekamy, zobaczymy co się zmieni w Blazers.