Uważam że obie strony zyskały, GS pozbyło się problemu i kontraktu, a Charlotte zyskało niezbędnego lidera.
Lepszej wymiany nie mógłbym sobie wyobrazić

Wojownicy słabszy sezon niż poprzedni ...kolejny sezon raczej stracony.
Monta Ellis wreszcie wyrósł na prawdziwego lidera zespołu punktowo co wyrabia to ręce składają się do oklasków same.
Maggette poprzedni pierwszy sezon w Golden State miał swietny teraz jakoś nie widzę u niego tego jadu,
Azubuike niestety złapał kontuzje a szkoda bo drugi sezon w warriors ma naprawdę dobry, robi wreszcie chłopak postepy, czekam na jego powrót do gry.
Anthony Morrow to mój ulubieniec w tej ekipie, postepy w drugim sezonie są widoczne i zaczyna mu ufac trener dając mu sporo czasu na parkiecie.
Stephen Curry dużo o nim się mówiło że to będzie objawienie a dla mnie koles gra jak gra , jest wszechstronny i mam nadzieje ze sie rozwinie.
C.J. Watson bardzo mi sie podoba w tm sezonie jest bardzo szybkim zawodnikiem , jak tak dalej bedzie to mozemy miec ciekawego rozgrywającego.

Ostatnio trochę sobie oglądałem tego przyjemnego dla oka basketu GSW pozbawionego obrony , i muszę powiedzieć że jestem pod wielkim wrażeniem gry Monty Ellis'a chłopak gra najlepszy sezon swojej kariery i bardzo się wyróżnia na tle poprzednich, zdobywa najwięcej punktów ze wszystkich PG w lidze, i gra niesamowicie efektowną koszykówkę porównałbym ją do Allena Iversona za najlepszych lat z ulepszonym czynnikiem % rzutów z pola;] naprawdę warto obejrzeć kilka meczy Wojowników chociażby z jego powodu.
Nie można też nie wspomnieć o czołowym kandydacie o Rookie of the Year w tym roku - Stephen Curry jest jak dla mnie stealem tego draftu , ostatnie gwizdki w lidze a on wymienia się na pozycji lidera z Reke' Evansem w wyścigu o tytuł, co prawda ROTY już raczej do niego nie powędruje ale napewno będzie z niego niesamowity player , światowej klasy.
Chłopak ma naprawdę niezłą smykałkę do dziurawienia koszy , często można spotkać fajną rotację między nim a Ellisem , fantastyczna gra outside i bardzo dobre zarządzanie atakiem GSW kiedy jest na jedynce.
Kolejny zawodnik którego obecny sezon jest wyróżniający się od poprzednich to Corey Maggette , bardzo dobra gra ofensywna o dużej skuteczności jednak jego defense pozostawia wiele do życzenia, mało zaangażowania w grze na tablicach i mimo dobrych warunków nie zauważyłem u niego twardej gry fizycznej na bronionej połówce;/
C.J Watson i drugoroczniak Anthony Morrow to kolejni zawodnicy którzy zrobili nie mały progress w tym sezonie lecz w takim teamie który kieruje się głównie run n gun jest to tylko progres ofensywny.
Watson dobrze zmienia się z Ellisem i Currym dając sporego boosta z ławki i pozostawiając backcourt świeżym a Morrow jest bardzo dobry i skuteczny na wykończeniach i rzutach z pół dystansu.
Don Nelson jak już wcześniej mówił powinien być coach of the year ale w D League , ściągnął już wielu graczy z zaplecza NBA którzy bardzo wzbogacają grę GSW z ławki , fajny i zabawny trener ale jak widać jego interpretacja koszykówki nie przydaje się GSW , mimo paru bardzo dobrych zawodników i dobrych warunków fizycznych są okrzyknięci najgorszą defensywą w NBA , widocznie ten run n gun nie jest dla nich najlepszym rozwiązaniem , a basketem bez defensu nic się nie osiągnie co doskonale odzwierciedla tabela w której są trzecią od końca drużyną ligi , szkoda bo ten team ma potencjał.

(20-03-2010 00:40)#23 napisał(a):  Don Nelson jak już wcześniej mówił powinien być coach of the year ale w D League , ściągnął już wielu graczy z zaplecza NBA którzy bardzo wzbogacają grę GSW z ławki , fajny i zabawny trener ale jak widać jego interpretacja koszykówki nie przydaje się GSW , mimo paru bardzo dobrych zawodników i dobrych warunków fizycznych są okrzyknięci najgorszą defensywą w NBA , widocznie ten run n gun nie jest dla nich najlepszym rozwiązaniem , a basketem bez defensu nic się nie osiągnie co doskonale odzwierciedla tabela w której są trzecią od końca drużyną ligi , szkoda bo ten team ma potencjał.

Cały czas zastanawiam się jakim cudem zawodnicy pokroju Tollivera czy Reggiego Williamsa grają w NBA... rozumiem, że Warriors grają basket w najprostszej postaci, ale bez jaj Nelson przy kontuzji swoich podstawowych graczy był zmuszony postawić na takich a nie innych graczy... nie mogłem uwierzyć podczas ostatniego meczu Warriors - Hornets co wyczyniał Reggie w IV kwarcie... przegrana NOH w tym meczu była po części winą "tankowania" i szukania najwyższego numeru w Drafcie, ale i tak nieusprawiedliwia to takiego pogromu....
Wracając do tematu... ten team #23 jest tylko stworzony do gry Nelsona - przy spokojnym ataku pozycyjnym ta drużyna wygląda tragicznie. Sir Charles wypowiadał się ostatnio w TNT o szansach na ROTY Evansa z Kings i Curriego z Warriors... powiedział jedno ciekawe zdanie - wszystkie osiągnięcia gracza Wojowników trzeba dzielić przez 2 - przy takiej taktyce każdy grajek zdobywałby +15-20 pkt/mecz (idealnie pasuje to do poczyniań R.Williamsa )... trzeba przyznać,że coś w tym jest -ma to idealne odzwierciedlenie w tabeli Konferencji Zachodniej... już od kilku lat GSW grają niby ciekawy basket, z którego i tak wszyscy się śmieją oraz z którego ledwo wynika +20 zwycięstw w sezonie...

Akurat z Warriors jest jeden problem...jeśli pójdzie się z nimi na wymianę ciosów (coś jak z Suns) to może okazać się to tragiczne w skutkach, bo gdy zaczną zespoły bronić ok 5min przed końcem to może okazać się już za późno...Takim zespołom nie można jednak pozwolić na narzucenie do końca ich stylu gry. Wiadomo "atak sprzedaje bilety, a obrona wygrywa mecze"

Franklin Mieuli, od 24 lat był posiadaczem GSW ... jeden z najpogodniejszych ownerów w historii NBA, zmarł w wieku 89 lat.
Warriors ogłosili w wiadomościach że Mieuli zmarł z przyczyn naturalnych w Niedzielę w szpitalu San Francisco Bay Area .

Warriors co z nimi będzie? Mają szansę na wyższy pick, ale czy sens znowu brać żółtodzioba? Najlepiej jakby oddali "miękkiego", podatnego na urazy Biedrinsa. Tylko Łotysz ma spory kontrakt i nie wiem czy ktoś się na niego pokwapi - na następne 4 sezony ma gwarantowane 36mln. Może GSW wygrają loterię, albo zdobędą pick choć w pierwszej piątce to może niech go sprzedadzą wraz z kontraktem Maggett'ego albo Biedrnisa. Na pewno potrzeba tam solidnego wysokiego na czwórkę... David Lee? Maggette + pick np. do NYK za Lee (s'n't) + re-sign Morrow, George, Watson. Do tego zdrowi powrócą Anthony Randolph i Brendan Wright.
C- Biedrnis, Randolph
PF- Lee, Turiaf, Wright
SF- Azubuike, George, Radmanović
SG- Ellis, Morrow
PG- Curry, Watson
45 winów może by mieli

ja bym picka nie oddawał , jest DeMarcus Cousins który świetnie wzbogacił by GSW , idealny ofensywny Center do run'n'gun Warriorsów.
Połamaniec Biedrnis pasował by idealnie na jego zmiennika a i w grę wchodziła by również rotacja DeMarcusa na PF którym również bardzo lubi grać;]
Cousins pójdzie wg mnie z 4spotu a GSW ma kolosalne szansę na min. 4 pick , sporo musiało by się wydarzyć żeby dostali niżej niż "czwórkę".
Gdyby dostali pierwszy pick bądz drugi to tylko lepiej Wall i Turner mogli by być świetną kartą przetargową , i to tylko otworzyło im by morze ruchów transferowych w lato , ale o transferach Rooksów będziemy mogli porozmawiać dopiero po Drafcie ;/
Jest również możliwość pozostanie przy Wall/Turner i wymiana Ellisa który miał coś do GSW na początku sezonu , można by z jego trade'u wyskrobać świetnego Centra a takich sporo z podobnym kontraktem ;]
GSW ma naprawdę bardzo dużo możliwości , jedyne pytanie to czy GM się w tym wszystkim połapię , jeżeli podejmie odważne decyzje to Golden State może być jedną z najlepiej wzmocnionych drużyn lata;]

Tylko nie Cousins bo czytałem opinię, że koleś jest leniwy i coś tam jeszcze. Jak GSW będą mieli szansę to niech biorą Favorsa, albo Cole'a Aldriha lub Wesleya Johnsona. Nom może jak będzie szansa na kogoś dobrego to niech nie robią trade picku. Ellisa bym zostawił bo jakoś daję radę grać z Curry'm już na niego nie narzeka. Biedrins, Maggette najlepiej jakby ta dwójka opuściła Oakland.

Tylko że Favors nie potrafi grać na C i jest marnym defensorem bodajże taki 2nd comming Amare ;]
Na dodatek nie wchodzi w grę rotacja na PF a to by się przydało w GSW.
Cole'a Aldrih to nie ta sama półka co Cousins i jakoś jego gra nikogo nie wprawia w osłupienie.
Wes Johnson to SF , też by tam fajnie wyglądał bo w Golden State również brakuje porządnej "trójki" ale tak jak mówiłeś najpierw trzeba by było poważnie przemyśleć ruchy na rynku FA i określić się co chą łatać C czy SF , możliwości na poprawę sezonowego bilansu na pewno są bardzo duże ;]
A tak na marginesie to i tak wolałbym ograniczenia minut Biedrnisa niżeli Azubuike który całkiem fajnie się rozwijał zanim został powstrzymany przez kontuzję, więc wolę aby wybrali DeMarcusa
Nie wiem po co tak koniecznie nie chcesz w GSW Corey'a , gość do run'n'gun pasuje idealnie , all offens all game ;];p a ten sezon dla niego jest bardzo udany patrząc na indywidualne statsy.
Maggette na PF , Cousins na C ... ofens bywa męczący więc na PF przechodzi Cousins a na Centra Biedrnis a pózniej młodzika znowu zmienia Magg ;] wg mnie w coś takiego będą celować GSW i wątpię aby wyjechali z jakimiś odważniejszymi propozycjami niż jedynie wybór prospecta ale to nie zmienia faktu że na pewno wystartują z teoretycznie lepszym teamem niż w ubiegłym sezonie