Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ECR2: Cavaliers(1) vs Celtics(4)
#11
Poniekąd obydwoje panowie macie racje, Creative prawda, JEŻELI Shaq zagrał by na miarę swoich możliwości to żaden wysoki C’s nie miałby z nim szans , a on sam byłby „wielkim” impactem na zwycięstwa Cavaliers.
Zgadzam się też z tobą Skejcik że Perk w tej serii wykonuje świetną robotę nad Shaqiem , i nie pozwala mu na żadne przełomowe spotkanie w którym Diesel nabrał by pewności i zaczął grac równo w tej serii.
Panowie skupiliście się na CAVS a ja może powiem trochę o Celtics i co oni muszą zrobić aby pokonać LeCraba i spółkę.
Po pierwsze Paul Pierce – chłopak musi w końcu przestać zbierać te głupie faule , przez które siada na sporą część spotkania.
Jest on jeszcze bardziej ważny gdyż to właśnie na jego pozycji ważą się losy spotkania i jest on jedynym Celtem który ma szanse pokryć LeBrona.
PP musi wprowadzić dużo fizyczności i agresywności w ataku i w obronie na Jamesie , musi wchodzić w nim w kontakt przy każdej możliwej sytuacji tym bardziej że LeBron się tego boi przez doskwierający łokieć.
PP musi nacisnąć na LBJ’a , nawet bez cieżkiej D LeBron po pierwszej połowie G2 wykręcił zaledwie 8pkt a wyobraźcie sobie panowie agresywnego Paula z czasów 2008r. , The Truht musi cwaniakowac i wykorzystać kontuzje Jamesa , to jedno z większych okienek w CAVS.
Twarda agresywna gra powinna spokojnie ograniczyć LBJ’a przynajmniej dopóki kiedy gra z bólem.
Drugą rzeczą jest ławka C’s, a przede wszystkim Wallace , Sheed w G2 pokazał po co został ściągnięty do Bostonu , świetna gra dystansowa i jej rozciąganie , dużo ofensywnej energii z ławki , szczególnie pierwsza polowa była w jego wykonaniu cudowna ,100% skuteczności!!! 5/5FG w tym 3/3 za trzy – nice ;];]
Tony Allen i Glen Davis to kolejni zawodnicy którzy potrafią zmienić losy spotkania, o ile nie boje się o tego pierwszego bo zawsze coś dorzuci i wprowadzi fizyczność do gry to ten drugi trochę mnie martwi , niby ma możliwości i talent i zawsze coś dorzuci ale spodziewam się do niego znacznie wyższych cyferek niż 5pkt, Glen musi odnaleźć swoją grę i w końcu grac równo, bo jak do tej pory w PO zagrał raptem 2 mecze które mógłbym zaliczyć do tych dobrych, liczę że zrozumie że może być najlepszym lawkowiczem Celtów.
Kolejną rzeczą którą Boston musi poprawić to Turnovery , w G2 mieliśmy doskonały przykład ich konsekwencji , pierwszy raz w końcówce 2q kiedy CAVS na głupich stratach C’s zdobyli 14 pkt bez odpowiedzi i znowu nawiązali z nimi walkę.
A drugi raz zdarzył się w 4q kiedy to C’s zamiast grac smart baketball przy 20pkt prowadzeniu zaczęli forsować akcje i mało korzystać z Rondo co doprowadziło do 4 TO z rzędu i kolejnych 14pkt bez odpowiedzi przez Cleveland i lekkiej nerwówki na samym końcu.
Ostatnią już rzeczą są problemy z faulami , w pierwszym meczu Pierce, Perk ,Glen , Wallace a w drugim Perk, Paul, Tony Allen, Garnett musieli usiąść i stracić trochę czasu , muszą ten element poprawić bo nie wygrają serii z CAVS bez tak ważnych punktów teamu.
#12
Game 3 w Bostonie można nazwać inaczej "Masakra piłą mechaniczną w stanie Massachusetts" Grin
Dla zaprzeczenie słowom Skejcika cały zespół Cavs zagrał fenomenalnie. Z Shaqiem nie radzili sobie wysocy Celtics, Mo-Will grał na dobrym procencie a Jamison robił swoje dzielnie wspierając LBJ. Do tego dochodzi Lebron, który był tak zmotywowany, że chyba sam wygrał by z Big 3 Bostonu Smile1 21 pkt w I kwarcie tylko udowodniło nam, że tego człowieka nie można wogóle kryć - bronił go Pierce, T.Allen, Ray Allen i nic... efekt był taki sam - gdyby LBJ chiał rzucić 60 pkt spokojnie by to zrobił Cool2 Jestem ciekaw jak dzisiaj zaprezentuje się Cleveland - czy czując krew wyjdą na prowadzenie 3-1 ?? Ciągle czekam na wielki mecz Shaqa (+20 pkt + 10 zb) Tongue
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#13
Dziś Creative była "Masakra piłą celtową w Ohio" Grin
Celtowie pokazali klasę, a przede wszystkim Pierce. PP zagrał jak trzeba, nie rzucał na pałę tylko wjazdy pod kosz, wymuszanie fauli itd. Swoje dołożył Ray swoimi rzutami nieco rozstrzelał Cavs. Rajon miał nieco słabsze spotkanie, ale to nic bo dziś cała S5 Bostonu zagrała dobrze. Lebron miał strasznie słaby mecz, jakiś zagubiony był. Tylko nikt nie ciągnął drużyny do wygranej? Mo Williams to porażka totalna pomyśleć, że kolo dostał 52mln kontrakt!! Pamiętam jak w RS podczas meczu wozi się u boku James'a, a w PO gra jak pionek z D-League. Gdzie ten wspaniały Shaq? Jamison miał być x-factor, a tu nic też wielkiego nie gra do tego beznadziejny coach.
Creative bez obrazy, ale co teraz myślisz o swoich mistrzach? Pamiętam jak pisałeś, że Lebron i spółka są nie do pokonania i widać było, że wręcz na 100% jesteś pewny ich podnoszenia trofeum. Jednak "stary" Boston pokazał gdzie ich miejsce... Teraz się może wezmą w garść, aby było g7 to nawet jak już powiem "fartem" przeszli do ECF to jak ugrają cudem 2 mecze z Magic to będzie bardzo dobrze.
#14
(12-05-2010, 16:24)Skejcik napisał(a): Dziś Creative była "Masakra piłą celtową w Ohio" Grin
Celtowie pokazali klasę, a przede wszystkim Pierce. PP zagrał jak trzeba, nie rzucał na pałę tylko wjazdy pod kosz, wymuszanie fauli itd. Swoje dołożył Ray swoimi rzutami nieco rozstrzelał Cavs. Rajon miał nieco słabsze spotkanie, ale to nic bo dziś cała S5 Bostonu zagrała dobrze. Lebron miał strasznie słaby mecz, jakiś zagubiony był. Tylko nikt nie ciągnął drużyny do wygranej? Mo Williams to porażka totalna pomyśleć, że kolo dostał 52mln kontrakt!! Pamiętam jak w RS podczas meczu wozi się u boku James'a, a w PO gra jak pionek z D-League. Gdzie ten wspaniały Shaq? Jamison miał być x-factor, a tu nic też wielkiego nie gra do tego beznadziejny coach.
Creative bez obrazy, ale co teraz myślisz o swoich mistrzach? Pamiętam jak pisałeś, że Lebron i spółka są nie do pokonania i widać było, że wręcz na 100% jesteś pewny ich podnoszenia trofeum. Jednak "stary" Boston pokazał gdzie ich miejsce... Teraz się może wezmą w garść, aby było g7 to nawet jak już powiem "fartem" przeszli do ECF to jak ugrają cudem 2 mecze z Magic to będzie bardzo dobrze.

Wynik 5 meczu jest dla Mnie sporym rozczarowaniem. Cavs wyglądali wczoraj jak dzieci we mgle - tylko Shaq zagrał bardzo dobrze i w 26min zdobył 21 pkt., 4 zb. i 4 bl - dlatego nie zgodzę się z Tobą Skejcik, że Diesel źle zagrał. Oczywiście tak jak pisałeś zawiódł Mo i Jamison - sprawa z Williamsem po kolejnym roku rozczarowań w playoffs robi się naprawdę nieciekawa... Antawn ma ciężkie życie grając przeciwko KG, ale bez przesady - 9 pkt 6 zb we wczorajszym meczu to jest jakaś kpina Blink
Lebron James - od tego człowieka kibice Cavs powinni oczekiwać czegoś więcej... wczoraj spudłował swoich pierwszych 7 rzutów, w sumie 3/14 z gry, 0/4 zza linii 7,24 m... mało agresywny i jakiś zagubiony... powiem tak Skejcik - LBJ ma teraz swoją chwilę prawdy - nikt nie myślał, że Celtics łatwo oddadzą tą serię, ale Boston jest o krok od wyeliminowania głównego kandydata do mistrzostwa NBA Wall Wszyscy zawsze porównywali LBJ do Jordana - MJ potrafił sam wygrac serię, walczył w każdym meczu na 110%... w czwartek James pokarze kim jest naprawdę - godnym następcom MJ czy tylko jego gorszą kopią... Closedeyes Boston wygrywając tą serię stanie się moim głównym kandydatem na mistrza NBA - ten team jest chyba stworzony na playoffs Cool2

I jeszcze jedno... nie przekreślajmy Cleveland już teraz... tą serię można jeszcze wygrać - My to wiemy i wie to Shaq...

Cytat:“We’ve got to win two in a row. We’ve got to man up. I’ve been in this situation before.”

Ciągle wierze w 5 tytuł dla Pana O'neala Cool1
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#15
Może Shaq tak źle nie zagrał, ale kiedy był na boisku Cavs mieli -21pkt!! Wg mnie game7 nie udowodni czy LBJ jest 2 MJ.. Bo Lebron powinien to pokazać już dziś, a on po parkiecie sobie biegał jakby był w krainie czarów, czy sam Bóg wie gdzie. Celtics pokazali, że Cavs wcale nie są tacy mocni, gdyby tylko Bulls było lepsze to Cavs mogliby już się pożegnać z PO w 1 rundzie.
Wiara umiera ostatnia, ale z tym co pokazali Cavs, a przedewszystkim support Lebrona to maskara. Orlando wiem Bobcats im leżą tak samo jak ATL, ale mimo tego ich zasweepowali. Gortat w wywiadzie mówił, że gracze Magic są bardzo skupieniu nawet sam Howard. Howard ma wsparcie, które może wziąć losy gry na siebie gdy lider zawodzi, lecz niestety nie ma tego w Cleveland. Wierzyłem w nich nieco, ale nie uwierzę, że nagle Mo zacznie walić po 20pkt i 10ast, a Jamison niszczyć podkoszowych Orlando czy Celtics... Ja niestety w Cavs nie widzę condentera, czas prysł po tym co pokazali w serii z Celtami.
#16
No i poszło... szkoda Mi Shaqa, szkoda Mi Lebrona i szkoda Mi Jamisona, który troszkę zawiódł fanów Cavs. Po takiej wtopie nie zdziwie się jak LBJ zmieni otoczenie - chyba sam bym to zrobił, NY jest coraz bardziej atrakcyjny Smile1 Boston jest idealną drużyną na playoffs - KG Mi imponuje, gra na swoim-dobrym poziomie i marzy o swoim kolejnym pierścieniu. Choć na początku sezonu wątpiłem, teraz zmieniam zdanie i trzymam kciuki za Boston.
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  ECR1: Cavaliers(1) vs Bulls(8) Ociep 22 9,485 25-04-2010, 16:22
Ostatni post: Creative

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości