Finał Konferencji Wschodniej zapowiada się znakomicie Staruszki z Bostonu chcą iść śladem Spurs i jeszcze namieszać w tym skróconym sezonie. Osobiście trzymam za nich kciuki, a jakie są wasze typy ?

Terminarz:

28.05 Boston Celtics – Miami Heat
30.05 Boston Celtics – Miami Heat
01.06 Miami Heat – Boston Celtics
03.06 Miami Heat – Boston Celtics
05.06 Boston Celtics – Miami Heat
07.06 Miami Heat – Boston Celtics
09.06 Boston Celtics – Miami Heat

C's są za bardzo "połamani" aby konkurować z Heat. Przed sezonem stracili Greena, a potem JO, Wilcoxa. Bradley nie zagra już w PO, a Allen również gra słabo... Heat nie mają Bosha, ale Wade & LeBron jak się rozkręcą trudno będzie ich zatrzymać. Stawiam 4-2 dla Cheat.

Jak KG sie rozkreci to go nikt w Miami nie zatrzyma takze niechwalmy dnia przed zachodem slonca seria jeszcze bardziej mniej do przewidzenia niz ta na zachodzie...

(28-05-2012, 17:35)ADZIO napisał(a): Jak KG sie rozkreci to go nikt w Miami nie zatrzyma takze niechwalmy dnia przed zachodem slonca seria jeszcze bardziej mniej do przewidzenia niz ta na zachodzie...

Serio ? Pacers mieli Hibberta, Westa pod koszem i nie zatrzymali Heat to zatrzyma ich stary Garnett ;>. Sam nie przepadam za Heat (bardziej może za LBJ) jednak ja nie widzę czemu mieliby przegrać. C's styrani serią z 76ers, Allen gra poniżej poziomu, a nie gra AB. Kto tam zatrzyma Wade'a ?

Wade nie koniecznie znowu musi miec mecz 40+ na mega skutecznosci... C`s sa sprytni ... To jak Chalmers zatrzyma RR ?? Mam nadzieje tylko ze Sugar Ray sie obudzi i zacznie trafiac... jestem pozytywnej mysli i czekam na game 1... szkoda z na florydzie

(28-05-2012, 21:42)ADZIO napisał(a): Wade nie koniecznie znowu musi miec mecz 40+ na mega skutecznosci... C`s sa sprytni ... To jak Chalmers zatrzyma RR ?? Mam nadzieje tylko ze Sugar Ray sie obudzi i zacznie trafiac... jestem pozytywnej mysli i czekam na game 1... szkoda z na florydzie

No i mamy 1-0 dla Miami, meczu jeszcze nie oglądałem. Ray też chyba gra z jakąś kontuzją jeżeli się nie mylę. Nie musi mieć, ale C's nie mają na niego obrońcy, chyba, że Rondo. Może są C's sprytni, ale na Heat za słabi niestety. Jedynie na pokonanie Heat ma szanse ktoś z dwójki Thunder/Spurs.

(29-05-2012, 11:03)Raf85 napisał(a):

(28-05-2012, 21:42)ADZIO napisał(a): Wade nie koniecznie znowu musi miec mecz 40+ na mega skutecznosci... C`s sa sprytni ... To jak Chalmers zatrzyma RR ?? Mam nadzieje tylko ze Sugar Ray sie obudzi i zacznie trafiac... jestem pozytywnej mysli i czekam na game 1... szkoda z na florydzie

No i mamy 1-0 dla Miami, meczu jeszcze nie oglądałem. Ray też chyba gra z jakąś kontuzją jeżeli się nie mylę. Nie musi mieć, ale C's nie mają na niego obrońcy, chyba, że Rondo. Może są C's sprytni, ale na Heat za słabi niestety. Jedynie na pokonanie Heat ma szanse ktoś z dwójki Thunder/Spurs.

Jeśli Garnett gra na centrze to wiedz, że coś się dzieje...

Boston jest zbytnio przetrzebiony urazami, kilku podstawowych graczy gra z urazami o ile się nie mylę. Też ich pierwsza piątka jest już mocno wiekowa + są chyba nienajlepsi na tablicach. Oczywiście nie odbieram Celtom szans, ale ich jedyna nadzieja w tym, że Allen, KG czy Pierce zagrają świetne spotkania. O Rondo nawet nie wspominam, bo to przecież reżyser gry i od niego zależy najwięcej.

Panowie wszystko zależy od 3 meczu w Bostonie. Seria albo szybko się skończy (wygrana Heat) lub zmieni swoje oblicze (wygrana Celtics). Osobiście stawiam na Boston, KG strasznie Mi imponuje w tegorocznych Playoffs.

Imponuje, ale nawet KG i monstrualny Rondo mogą nie wystarczyć jeżeli w Miami niezłe punkty dorzuci ktoś spoza pary Wade - LeBron (tak jak ostatnio zdarzało się to Chalmersowi, Battier'owi, czy Millerowi). Szkoda mi trochę C's, bo do tej pory na prawdę mieli super play-offy, ale w tej serii już wiele nie ugrają. Podejrzewam, że mogą u siebie wygrać 1 mecz, ale to na tyle jeżeli o nich chodzi.

(01-06-2012, 22:32)kubakw napisał(a): Szkoda mi trochę C's, bo do tej pory na prawdę mieli super play-offy, ale w tej serii już wiele nie ugrają. Podejrzewam, że mogą u siebie wygrać 1 mecz, ale to na tyle jeżeli o nich chodzi.

doprawdy kolego...?

Celtowie dają radę - przeżywający trzecią młodość KG (26 pktów i 11 zbiórek wczoraj), Rondo jak zwykle dużo asyst (13) + 19 pktów Pierce'a. No i też scoring wsparli Allen, Bass i Pietrus. Różnica między Heat a Celtics polega na tym, że w Bostonie mogą liczyć na więcej niż 2-3 zawodników.