Pewnie większość z was myśli że to nie możliwe, i dalekie do spełnienia. Ale przyjrzyjmy się bliżej statystykom.
Kevin Durant w trakcie swoich 314 meczy zdobył 8,128 pkt , natomiast Abdul Jabbar rozegrał 1,560 spotkań w których zdobył łącznie 38,387pkt. Opierając się na prostej matematyce dojdziemy do tego że Kevinowi Durantowi potrzebnych jest około 15 pełnych sezonów, przy średnich 25.6 (takie dotychczas wykręca) aby pokonać Jabbara ilością 2000 pkt , czyli ma spory margines błędu ponieważ 2000 pkt to mniej więcej jeden sezon, a i również możemy spokojnie założyć że przez najbliższe lata Kevin będzie wykręcał o wiele lepsze statsy niż 25.6.
Nie zapominajmy również że KD ma dopiero 22 lata i wciąż pracuje nad swoją grą. W przeciwieństwie do Jabbara ma świetną trójkę która z czasem powinna osiągać jeszcze lepszy % trafionych rzutów oraz już teraz częściej dostaje się na linię rzutów wolnych na której osiąga niesamowite 88.2% w trakcie swoim 8 prób na mecz. Dla porównania Kareem Abdul Jabbar przez całą swoją kariere dostawał się na linię około 6 razy na mecz i rzucał wolne na 70% skuteczności. W przypadku Duranta można śmiało stwierdzić że jego proces dojrzewania koszykarskiego przełoży się na regularność dostawania się na linię rzutów wolnych i będziemy go tam oglądali coraz częściej.
Jak już wcześniej mówiłem Durant jest jeszcze bardzo młody, to zaledwie 22 latek jeszcze daleko ma do swojego prime, z biegiem czasu jego trójka będzie jeszcze skuteczniejsza, Kevin nabierze więcej siły i będzie częściej penetrował, popracuje nad post game. Chłopak już teraz jest jednym z najlepszych pure scorerów w lidze (możliwe że tylko Melo jest pod tym względem od niego lepszy), więc 25pkt przez najbliższe sezony to będzie jego minimum , myślę że spokojnie mógłby osiągać 30ppg + przez swoje najbliższe 7-9 sezonów(w tym z kilkoma sezonami ponad normę). Jego zdrowie również jak na razie nie stanowi problemu , ponieważ w trakcie swoich 4 lat spędzonych w NBA , Durantula opuścił zaledwie 14 spotkań.
Wielu na pewno może mieć wątpliwości co się stanie kiedy Durant będzie starszy , po swoim primie, jednak ja myślę że taki pure scorer , hybryda Nowitzkiego i Ray Allena spokojnie dzięki swoim umiejętnością rzutowym może osiągać 20pkt w schyłku swojej kariery. Myślę że kiedy Kevin skończy 32-33 lata to zobaczymy go w podobnej odsłonie co teraz, częste asystowane rzuty za trzy, i penetracja na mniejszej regularności, ogólna gra oparta na long distance shot.
Jeżeli Durant spełni oczekiwania które są jak najbardziej realne, i na najbliższe lata będzie oscylował w 30+ ppg (w swoim prime oczekuje jeszcze więcej), to ani nie będzie potrzebował tyle sezonów, ani tyle meczy co Jabbar.
Co wy o tym sądzicie? Zapraszam do dyskusji ;]

Z jednej strony ciężko przypuszczać, żeby Durant na przestrzeni najbliższych sezonów nie stał się jszcze lepszy, a z drugiej nie mam pojęcia, kiedy może się zacząć jego regres. W sumie nie jest on jakimś slasherem, żeby miało mu nagle zacząć dokuczać zdrowie. Tak jak napisałeś, dotychczas miał mało problemów z kontuzjami co jest związane z jego dość mało kontaktowym jak na warunki NBA stylem gry. Wydaje się też, że z czasem stanie się jeszcze bardziej wyrachowanym i zimnym killerem i będzie tych punktów trzaskał jeszcze więcej. Jeżeli sam KD będzie miał motywację i jeżeli nagle nie rozsypie mu się zdrowie to moim zdaniem powinien pograć jeszcze jakieś 13-14 sezonów. Hmm, decyzja jest bardzo trudna. Serce podpowiada, że Durant ma dużą szansę, ale logika podpowiada, że kiedyś zawodnikom było łatwiej bić takie rekordy i każe stanąć po stronie Jabbara. W każdym razie, wydaje mi się, że u schyłku kariery Durant będzie bardzo blisko rekordu i widząc go na wyciągnięcie ręki po prostu nie spocznie, zanim go nie pobije.

Powinien dać radę.Gra na innej pozycji,bardziej uprzywilejowanej do ''dziurawienia siatki'',może nie ma superdokładnych i nie do zatrzymania zagrań pojedynczych jak Kareem,ale za to sam on cały jest nie do zatrzymania.Jest i będzie przez najbliższe 5 lat najlepszym scorerem w NBA,jeżeli nie zdarzy się nic złego.Kevin już śrubuje rekordy punktów w meczach,a zważmy na to,że ma on dopiero 22 lata.Przed nim świetlna i bogata przyszłość.

TAK!
Ostatnio nawet z NBAForum wymieniliśmy parę zdań i on uważa że nie pobije. Ja natomiast zaznaczam TAK ponieważ zgadzam się z wszystkim co #23 napisał i przedstawił jako dowody na poparcie tej tezy, a z drugiej strony może przerażać to iż wystarczy jedna poważniejsza kontuzja i jego sprawność pójdzie do piachu. To właśnie był główny argument NBAForum. Póki co ja jednak zostaje przy swoim i wierzę że chłopak da radę bo ile będziemy musieli czekać na kogoś kto to zrobi? On ma najlepsze warunki ku temu, chociaż z drugiej strony nie zapominajmy że w obecnym sezonie Durant nie będzie musiał oddawać tyle rzutów. Teraz wzrośnie rola HArdena w zespole a jest to dobry strzelec więc zabierze on pewno jakiś tam procent rzutów Kevinowi i zobaczymy co na to wiecznie głodny punktowania Westbrook

(24-09-2011, 18:01)#23 napisał(a): Kevin Durant w trakcie swoich 314 meczy zdobył 8,128 pkt , natomiast Abdul Jabbar rozegrał 1,560 spotkań w których zdobył łącznie 38,387pkt. Opierając się na prostej matematyce dojdziemy do tego że Kevinowi Durantowi potrzebnych jest około 15 pełnych sezonów, przy średnich 25.6 (takie dotychczas wykręca) aby pokonać Jabbara ilością 2000 pkt , czyli ma spory margines błędu ponieważ 2000 pkt to mniej więcej jeden sezon, a i również możemy spokojnie założyć że przez najbliższe lata Kevin będzie wykręcał o wiele lepsze statsy niż 25.6.

Ja sądzę, że raczej nie da rady i zagłosowałem na NIE
Przy 15 pełnych sezonach i założeniu średniej 25,6 wyprzedza on Jabbara o około 1200 punktów, co trochę zmniejsza ten margines błędu i np taki kochany przez nas wszystkich lockout może ten margines zmniejszyć jeszcze bardziej.. KAJ rozegrał 20 sezonów i opuścił w sumie "tylko" 80 spotkań( a po pierwszych 4 sezonach, miał opuszczone tylko 6 spotkań, a propos zaledwie 14 opuszczonych przez KD), co jak na tak długą karierę jest bardzo dobrym wynikiem i nie sądzę, żeby grajacy jednak bardziej na obwodzie KD zdołal to przy dzisiejszej intensywności i fizyczności w grze powtórzyć.. Durant zaczął też profesjonalną karierę w wieku o 3 lata młodszym, co może, aczkolwiek nie musi spowodować wcześniejszy spadek produktywności..
Nie jest dla mnie to ewentualne pobicie rekordu jakimś science fiction, ale jestem nastawiony bardzo sceptycznie

Hmmm.. Moim zdaniem jest jedną rzecz jaka może przeszkodzić mojemu ulubieńcowi. Są to kontuzje.. Kevin nie jest póki co jakimś wielkim atletą i myślę, że to może go zgubić. Wiem, że panuje powszechna opinia, iż Durant jest tylko i wyłącznie shooterem. Ja się z tym nie zgodzę, ponieważ śledząc tego gracza od kilku lat widzę w jego grze więcej zagrań 1 na 1 czy po prostu częstsze penetracje. W skrócie mówiąc, chłopak zaczął grać bardziej agresywnie, a co za tym idzie, zwiększa się prawdopodobieństwo doznania kontuzji. Dodatkowo, jak już ktoś zauważył, trzeba pamiętać, że lider Thunder jest jeszcze daleko od swojego prime. Sądzę że KD nie raz jeszcze zakończy sezon ze średnią ponad 30 ppg. Kolejna rzeczą jest to, że Durant coraz bardziej urozmaica arsenał swoich zagrań, o czym wspomniałem już wyżej. Tak więc moim zdaniem póki co nic nie szkodzi na przeszkodzie pobicia rekordu Kareema.

Moim zdaniem ma szanse. Ale wpływać na to będzie wiele czynników, a przede wszystkim kontuzje. Jeżeli będzie grał tyle meczy w sezonie co dotychczas to jest to wielce prawdopodobne. Natomiast z wiekiem będzie to coraz trudniejsze, zwłaszcza przy jego agresywnym stylu gry. Ale według mnie ma on wielki potencjał aby zdobywać 30+ pkt w sezonie i wierze że może mu się to udać dlatego mój głos brzmi TAK.

A propos kontuzji to spójrzcie na LeBrona Jamesa. Porównajcie jego agresywną grę do tej "agresywnej" gry Duranta, i spójrzcie w jakiej on był dyspozycji przez te wszystkie sezony , zawsze oscylował w okolicach pełnego sezonu RS
Myślę że KD może pójść podobą ścieżką , tym bardziej że chłopak gra O WIELE mniej agresywnie , chociaż rybaczek dobrze zauważył że Durantula coraz częściej penetruje , ale bez przesady , nie robi tego na nie wiadomo jakiej regularności
Myślę że to właśnie styl gry Kevina uchroni go przed kontuzjami i dlatego jest bardzo realnym kandydatem do tego osiągnięcia

A mi się wcale nie wydaje, że te częstsze penetracje to jest fakt. Strona hoopdata.com pokazuje coś zupełnie innego, a mianowicie spadek liczby prób rzutowych z okolic obręczy z ponad 5 w sezonach 2008/09 i 09/10 do 3,6 takich prób w ostatnim sezonie. Liczba ft też mu spadła, a wzrosła liczba podejmowanych prób za 3
A porównanie z Lebronem nie do końca do mnie przemawia, bo Durantula nie jest takim freakiem jak czołg z Miami...