Od jakiegoś czasu wiadomo było, iż Caron Butler lubi przeżuwać plastikowe słomki w czasie meczów.
Zaczęło się to w 1998 roku, i trwa do dziś, czy może jednak trwało do wczoraj...
Było już kilka artykułów o osobliwym zachowaniu Carona, jak to preferuje słomki od McDonalda oraz Burger Kinga, i ile potrafi zuży(u)ć podczas jednego meczu - 12

Po tylu latach, władze NBA obudziły się, i zakazały Butlerowi przeżuwania słomek.
Jest to sprawa bezpieczeństwa, i jak powiedział rzecznik NBA - Tom Ziller, Caron może przeżuwać ile słomek chce, ale na ławce rezerwowych.
Podczas meczu jest to od wczoraj niedopuszczalne.

Pozostaje pytanie co takiego zmieniło się ostatnio, iż po latach zezwalania na to osobliwe zachowanie, NBA nakazało zaprzestania przeżuwania słomek?
Dobrze całą sytuację podsumował Brendan Haywood, stwierdzając iż "jeśli do tej pory się nie zadławił, to już się nie zadławi".

Szczerze mówiąc nie słyszałem żeby Butler przeżuwał słomki. Ja myślę, że rzeczywiście powinni mu to zabronić. W czasie gry gdyby się udławił, mógłby się udusić. Po co to ryzyko?

Oszczędność! Zamiast kupować gumy chłopak sobie żuje słomki taką zmasakrowaną słomką jak na zdj nr 2 to raczej nie dałby rady się zadławić

W tym rzecz że NBA za długo pozwala na takie postępki a pózniej jest wielka afera co teraz zmieniło ich zdanie...wiadomo że można się tym zadławić i lepiej nie kusić losu pomimo tak długiego okresu zachowania Caron'a , ale czy słomka na zdjęciu nr.2 nie jest wielkości gumy do żucia , jeżeli robią taki krok to dlaczego nie zakazują żucia gum podczas gry...
Swoją drogą to bardzo oryginalne upodobanie

Cytat:"I don't do 7-11 straws or anything. McDonald's, Burger King, that's it. Not Wendy's. Maybe Subway, because their straw is thick, clear, with a clear wrapping, but that's it, McDonald's, Burger King....Cheesecake Factory's got the black straws, they're kind of thick. That's good quality straws."

Caron Butler

Ooooo!Ja też często żuje słomki i nakrętki od wody , takie moje upodobanie .Nie powinni mu tego zabronić , niech robi co chce.