Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Carmelo Anthony
#1
[Obrazek: carmeloanthonyknicks.jpg]
Imię:Carmelo Kiyan
Nazwisko:Anthony
Miejsce ur.:Nowy Jork
Narodowość:USA
Waga:100kg
Wzrost:203cm
Nagrody: 2xNBA All Star,3x 3rd All NBA team, 1st All Rookie team

Rekordy życiowe:


Pkt: 50
FGM: 19
FGA: 32
Przechwyty: 5
Bloki: 4
3PTM: 5
3PTA: 9
FTM: 19
FTA: 24
of.zbiórki: 12
def.zbiórki: 12
zbiórki: 16
Asysty: 11
Minuty: 52

Bio: Carmelo urodził się w Red Hook projects w Brooklynie, Nowym Jorku.
Jego ojciec był Portorykańczykiem a matka Afro-Amerykanką.
Ojciec Melo' zmarł na raka kiedy ten skończył 2 lata, kiedy miał 8 lat przeprowadził się z matką do Baltimore
gdzie ćwiczył nie tylko swoje zdolności atletyczne lecz też zdolności przetrwania.
Baltimore było wtedy miastem o najwyższej przestępczości , i o jednym z największych % morderstw na tle rasowym.
Anthony opisywał życie w Baltimore tak: "Przyzwyczaiłem się już do ciał leżących na chodnikach przykrytych kocem i nic nie robiącej z tym policji"
Carmelo swoją przygodę z koszem zaczął w liceum Towson Catholic gdzie spędził 3 lata.
Melo' został okrzyknięty tytułem The Baltimore Sun's metro player of the year 2001 , a także Baltimore Catholic League player of the year.
Anthony został przeniesiony na ostatni rok licealny do Liceum Oak Hill gdzie wyrastali najlepsi gracze w kosza, został wybrany do drużyny McDonald's All-American Team a także wygrał Sprite Slam Jam dunk contest.
Został również uchonorowany tytułem USA Today First-Team All-American.
Anthony w College'u rozegrał tylko jeden sezon (2002-2003) na Syracuse University, gdzie osiągał 22.1 pkt i 10 zbiórek na mecz.
Drużyna klasyfikowała się jako 19 w NCAA, 3 w Big East i pierwsza w diwizji NCAA.
Anthony jest uznawany za tego który poprowadził "pomarańczowych" do ich pierwszego tytułu NCAA w 2003r.
W drużynie prowadził w punktowaniu , zbiórkach ,rozegranych minutach, zdobytych pkt z pola i ich próbach.
Anthony jest w posiadaniu rekordu w zdobytych pkt jako pierwszoroczniak w pucharze NCAA- 33.
Melo' za wszystko co zrobił w Syracuse dostał nagrodę Most Outstanding Player Award , Anthony miał grać w College'u przez dwa lub trzy sezony ale zważywszy na to że zdobył wszystko co dało się zdobyć ,zadeklarował że opuści College i wezmie udział w Drafcie'03.
Meloman został wybrany z numerem 3 przez Denver Nuggets i od tego czasu jest nie kwestionowanym liderem zespołu , od jego pojawienia się w bryłkach drużyna ta nie opuściła ani jednej rozgrywki Playoff.
W jego pierwszym sezonie w NBA , jako czwarty w historii dostał sześć tytułów debiutanta mieśiąca konferencji zachodniej, przegrał jednak z LeBronem walkę o tytuł debiutanta sezonu który również był 6 razy mianowany Rookie miesoąca, za walkę i znakomity sezon został wybrany do pierwszej 5 debitantów.
10 grudnia 2008 r. Carmelo wyrównał trzydziestoletni rekord George Gervina w liczbie punktów zdobytych w jednej kwarcie. Grając przeciwko Minnesota Timberwolves rzucił 33 punkty w 3. kwarcie.
Statystki Carmelo
[Obrazek: melostats.png]
Podczas Igrzyski Olimpijskich w Pekinie gdzie słynny Dream Team zajął trzecie miejsce przegrywając 19 pkt z Puerto Rico, Melo został uznany za przyczynę takiego niepowodzenia uzasadniając to tym że był on agresywny i wprowadzał napiętą atmosferę do teamu.
On wraz z drużyną USA poprawili ośmieszający występ na IO , w 2008 r gdzie zdobyli złoty medal pod nazwą "Redemption Team" Melo wtedy został okrzyknięty liderem zespołu USA przez zawodników jak i szkoleniowców.
Melo jest rekordzistą reprezentacji pod względem zdobyczy punktowej w jednym meczu, 35 pkt. w meczu z Włochami, 23 sierpnia 2006.
Carmelo był kilkakrotnie zamieszany z wydarzeniami z narkotykami i alkocholem , zdobył miano bad boya kiedy to w barze w Nowym Jorku ex chłopak Lali Vasqez opluł ją , aktualny chłopak - Melo pobił dotkliwię męszczyzne.
Melo wystąpił również gościnnie w DVD "Snitches get Stiches" gdzie pokazał się wraz z dilerami i gangsterami Baltimore , powstało z tym nagraniem wiele kontrowersji a Carmelo tłumaczył się tym że często odwiedza stare śmieci i nie ma wpływo kto do niego podchodzi, rzekomo nagranie to dano do DVD bez jego wiedzy.
Przy pozbyciu się wizerunku Bad Boya pomagał mu sam Jordan który zaprosił go na tygodniowy pobyt wraz z nim i związane z tym treningi, przy zdobywaniu nowego wizerunku Melo również zdecytował się ściąć warkoczyki które nosił przez 9 lat.

Mix:
[my-youtube width=425 height=344]http://www.youtube.com/watch?v=BYpKLPdGCDI&feature=fvst[/my-youtube]

Moje zdanie

Melo jest mało docenianym zawodnikem w NBA , w tym sezonie pokazuje znakomite umiejętności po wyśmienitym starcie na poziomie MVP.
Anthony to scorer , podobnie jak Kobe, znakomicie się dopełnia z Billupsem , gra bardziej dojrzale lecz to nie ten poziom dojrzałości jak w przypadku LBJ.
Anthony to jeden z najczęściej faulowanych zawodników ligii , i jeden z najlepiej wykonujących rzuty wolne w lidze , co bardzo pomaga Denver, szczególnie tego brakuje kiedy nie gra z powodu kontuzji.
Gra swoim ciałem widać często , jak ostro wchodzi w pole korzystając z jego rozmiarów bądz jak gra back to back , doskonale wykorzystuje swoje atrybuty a minusy próbuje jak "najgłębiej schować".
Wg mnie w tym sezonie Melo będzie się liczył w wyścigu po MVP RS razem z LBJ'em , Kobe;em , Durantem.

Autor: #23
[Obrazek: quoteg.png]
#2
Jeden z moich ulubionych zawodników w całej lidze lecz mimo wszystko wydaje się,że nieco niedoceniany,gdyż przez niektórych nie jest stawiany w jednym rzędzie z Kobe,LeBronem czy Wade'm a według mnie niesłusznie, gdyż Melo potrafi brać na siebie ciężar gry drużyny równie dobrze jak wyżej wymienieni panowie. Jadnak u niego jaki u u Wade'a szwankuje rzut trzypunktowy co można dobitnie dostrzec patrząc na statystyki ostatnich kilu meczów gdzie sporadycznie mu coś wpada z za lini rzutów za trzy. Do PO jeszcze chwila więc wierzę ze Carmelo zmobilizuje się jeszcze i poprawi ten element bo sam mr.big shoot i Affalo, mogą nie dac rady utrzymac całej gry dystansowej Nuggets,gdyż wiadomo jak chimerycznym graczem jest JR i nie zawsze można na neigo liczyć. Tak czy inaczej mam nadzieję,że Melo poprowadzi w tym sezonie Denver do finałów a tam sprawią niespodziankę;]
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#3
Melo jest jednym z najszybszych i najsilniejszych zarazem 6'8ft w lidze których nie ma tak dużo.
Ma niesamowity crossover którym nie raz już łamał kostki, świetny ball handling i bardzo dobrą grę low post.
Jest bardzo trudnym matchupem dla wszystkich zawodników w NBA , dlatego że jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem , do budowy swojego matchupa wybiera sposób w jaki będzie próbował go przejść , może użyć prędkości i crossovera przez którego dużo big menów zaczyna się gubić i zostawać w tyle a i może użyć swojej siły postu i gry back to back którą doskonali z roku na rok i w której wg mnie jest najlepszy ze wszystkich SF w NBA.
Najbardziej co u niego mi się podoba to właśnie gra low post, wszystkim zapadają w pamięci jego dunki i niesamowite wejścia pod kosz , ale back to back to wg mnie jego najsilniejsza broń postuje swojego matchupa w pierwszych fazach używa swojej siły a wiadomo że wśród SF Melo jest bardzo dobrze zbudowanym playerem i mało kto daje mu radę back to back ,w drugiej fazie używa prędkości , szybko przechodzi oponenta spinem bądz rożnego rodzaju fake'iem i atakuje obręcz bądz oddaje rzut.
Low Post'u używa również w defensywie , w której jest bardzo dobry dzięki swojej budowie , mądrze czyta grę i nie daje przejść się oponentowi.
Mądre Połączenie szybkości i siły to mieszanka wybuchowa ,nie wielu w NBA może pochwalić się takimi atrybutami ,a jeszcze mniejsza ilość która tak dobrze je wykorzystuje.
Do wielu plusów należy również bardzo dobry rzut z pół-dystansu , w połączeniu z crossem jednym z najlepszych wśród SF daje maszynkę do nabijania pkt.
Kolejnym plusem jest jego zdolność do penetracji i odwaga w atakowaniu kosza , ile razy mieliśmy okazję zobaczyć go faulowanego i odnotującego and1 , jest jednym z najczęściej faulowanych zawodników ligi , swoje statystyki punktowe nabija właśnie na tym elemencie gry dlatego właśnie bardzo duży nacisk na początku swojej kariery położył właśnie na wykonywanie wolnych.
Co do jego trójki to jestem zdania że akurat ten element gry nie jest mu najbardziej potrzebny , potrafi wziąć na siebie ciężar gry nawet kiedy jest zza linią ale częściej widać u niego wchodzenie do środka lub gra inside w której jest mistrzem, w zaciętch końcówkach stara się nie ryzykować i nie odpala trójek , ale ma odwagę rzucić taką kiedy jest na otwartej pozycji co jest jego dużym + .
Niestety nie ma idealnego zawodnika , Melo gra mądrze i nie oddaje głupich trójek w bliskich pojedynkach od tego właśnie mamy Mr.Big Shota , Afflallo który jest wśród liderów jeżeli chodzi o 3PT% i J.R. który nie ma problemu z rzutem ale z decyzjami kiedy go odda.
#4
Crossem łamie sie kolana a nie kostki. Smile1

[Obrazek: sigxy.png]
[Obrazek: atlanta.png]
#5
to jakiegoś typu żart czy mówisz na poważnie ?
Crossoverem łamię się kostki niby od czego nazwa ankle breakers.
#6
Jestem wielkim fanem Melo! Oglądanie jego gry to dla mnie sama przyjemność. Bez wątpienia ma chłopak wielki talent.
Według mnie ma świetny rzut z pól-dystansu, no i niesamowity crossover( akcja z Vince Carterem).
Już zapisał się w historii NBA rzucając 33pkt w jednej kwarcie. Z roku na rok poprawia swoją gre w obronie.
Najbardziej wkurza mnie, że jest niedoceniany, i nie wiem dlaczego tak jest???
Wszysty piszą o Wade, Kobe i LBJ, a ja uważam że nie jest słabszy od tych Panów.
Wystarczy przypomieć sobie pojedynki Lakers- Denver w finale zachodu( niesamowita walka Melo z Kobe)
Mam nadzieje, że zamknie usta wszytkim niedowiarką, zdobedzię mistrząstwo NBA i zgarnie nagrodę MVP!!!
#7
Po pierwsze to pisze się niedowiarkom a nie niedowiarką Wink
Po drugie- niedoceniany jest na razie dlatego, że brakuje mu poważnych sukcesów zespołowych i nagród indywidualnych, a to w tej lidze jest dużym wyznacznikiem wpływającym w zasadzie w decydujący sposób na ocenę gracza..Nawet w tych wspomnianych przez Ciebie Finałach Zachodu w 2009 Melo po świetnych dwóch pierwszych meczach( 39 pkt na rewelacyjnej skuteczności, i 34 pkt w wygranym game 2), im dalej w rywalizacji i im większa presja zaczęła się pojawiać, tym grał niestety słabiej...w game 3 miał już "tylko" 21 pkt przy 4/13 fg, w game 4 15 pkt, przy fg 3/16... potem wprawdzie 31 pkt w game 5, i 25 w game 6, ale przy fg poniżej 40%..dla mnie do dzisiaj to właśnie ten spadek formy Melo w porównaniu do początku serii spowodował odpadnięcie Denver.. podobnie było w ostatnich PO w serii vs Jazz- rewelacyjny początek w game 1, a potem tylko w przegranym game 4, zbliżył się Melo do tego poziomu.. i właśnie to jest jednym z symptomów tego "niedoceniania" Melo, o którym Pesi wspomniałeś Wink No i żeby nie było, że jestem jakimś haterem Karmelkowego( bardzo lubię oglądać jego grę, i to połączenie szybkości i siły, które prezentuje, i zdaję sobie sprawę, że brakowało mu też partnerów, którzy w tych słabszych występach, w większym stopniu wsparli by go,) ale na ten moment po prostu brakuje mu jakichś spektakularnych osiągnięć, żeby równać go z Kobem, Bronem czy Wadem- oni mają tytuły drużynowe(poza Bronem). mają nagrody MVP, grali chociaż raz w Finałach, czy też abstrakcyjnie mają też nagrody MVP meczu gwiazd- Melo na razie tego nie ma, więc dlatego jest niedoceniany..
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#8
Już samo jego przyjście do NBA następowało w cieniu LBJ. Zawsze wymieniany był za Lebronem, nawet słynne pojedynki tych 2 Panów w ich rookie seasons były kreowane pod LBJ. Carmelo jest jednym z najlepszych niskich skrzydłowych w lidze. Tak jak pisaliście potrafi wziąść ciężar gry na siebie i nie boi się odpowiedzialności. Potrzeba Mu jeszcze jednego All-stara z którym mógłby grać. Wystarczyło przyjście Billupsa i zaraz Denver jak i Anthony zrobili krok do przodu. Póki będzie podejmował czysto sportowe deczyje i skupi się na koszykówce może osiągnąc więcej jak sam wielki Lebron... Wink
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#9
Tyrion i Creative obaj macie rację co do Melo. Lider Nuggets od samego początku był w cieniu Lebrona i Wade'a także. Pewnie jak Melo wygra finały to pewnie zaczną go doceniać... Lebron wypromowany więc nawet, że nie maja pierścienia to dla większości jest już kimś. Melo niech podbije parę rekordów i przy odpowiednim wsparciu na pewno jeszcze wiele osiągnie. Także w niego wierzę Smile1
#10
Ja trochę do tego inaczej podchodzę , jeżeli chodzi o sam draft to rzeczywiście LeBron był #1 od samego początku , był to bodajże najbardziej oblegany przez media zawodnik HS wszech-czasów , ale DWade wcale w drafcie ani na początku kariery nie był jakimś "większym" zawodnikiem niż Melo a ten wcale nie był w jego cieniu ... DWade w drafcie wcale nie był takim pewniakiem do TOP5 a Miami zrobiło z tego co pamiętam małą niespodziankę wybierając go tak wcześnie.
Melo jest doceniany ale jest mało medialny , jego gra to old school i na prawdę można się w niej zakochać ale w dzisiejszych czasach wiadome że Flashy Plays i "Robienie wszystkiego a zarazem nic" LeBrona będą bardziej oblegane przez media niż pół dystansowa gra postem Melo lub Jumpshotowa gra Brandona Roy'a... tym bardziej że Denver przestało być faworytem ;/
Dlatego ludzie odnoszą takie wrażenie przynajmniej wg mnie tak jest , warto jeszcze przypomnieć że Melo był silnym kandydatem to ROY i do samego końca praktycznie nie wiadome było kto tą statuetkę zdobędzie , i jeszcze jeden fakt to taki że po zakończeniu kariery w HS Oak Hill to właśnie Carmelo był uważany za najlepszego zawodnika szkoły średniej w całym kraju , pózniej jeden rok w Syracuse z którymi zdobył mistrzostwo a w tym czasie LeBron balował a media zrobiły swoje ...
Melo jest jednym z najlepszych SF of All Time , i zdecydowanie najlepszym Nuggetem wszech-czasów , zawsze był wymieniany w gronie najlepszych , brak indywidualnych i zespołowych wyróżnień + jego old schoolowa gra powoduje u nas takie złudne przekonanie ... Jeszcze przyjdzie na niego i na Denver czas ;]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości