D-Will zostaje!

W tej sytuacji sprowadzenie Howarda jest chyba niemożliwe. Technicznie pewnie da się z ich pozostałego składu złożyć ofertę, ale nie wiem na ile Orlando byłoby zainteresowane Lopezem i G-Forcem oraz jakimś wypełniaczem. Oni pewnie dalej są zdania, że ktoś wywali pół swojego składu na Howarda. Ze strony Nets Howard przestał być jakąś fundamentalną postacią. Mają już fajny trzon D-Will, JJ, Wallace i Lopez, do tego prawdopodobnie dołączy Kidd. Pozostaje załatwić jakiegoś PF i ludzi na ławkę. Może nie uda im się to w 100% od razu, ale robi się kolejny ciekawy team na wschodzie.

Zapomniałem dodać, że do Nets dołączyli Reggie Evans i Mirza Teletović, więc kompletowanie składu na Brooklynie idzie pełną parą.

Magic ponoć bardziej skłaniają do transferu Howarda za Bynuma i MWP, ale LA pójdzie na to jeśli będą pewni, ze Dwight podpisze extension. Co do Brooklynu to backcourt Williams-Johnson może być naprawdę dobry, ten drugi to naprawdę dobry gracz tylko po prostu przepłacony. Reggie Evans jak będzie zdrowy to wniesie sporo na deskach, jestem ciekaw co pokaże ten Teletovic czy Nets nie pożałują, że wydali na niego MLE. Ja bym na DH nie czekał i podpisał jeszcze kontrakt z Lopezem i jakiś pionków na ławkę. Ciekawe czy Nets będą mieli popularność na poziomie NYK (w co wątpię)

Teletovic w Europie był królem od wielu lat. Nie wiadomo, czy zabłyśnie, ale na pewno będzie co najmniej solidny. Tematu Howarda w Nets dla mnie już właściwie nie ma. Myślę, że może wrócić koło ASW kiedy zbliży się trade deadline i Magic będą mieć ciśnienie, żeby go oddać za cokolwiek. W tej chwili myślę, że Howard nigdzie nie pójdzie, chyba że Lakers przekonają go do extension.

Czekam na ich debiut w pre-season nawet. King sam wyjawił, że Deron nie chciał czekać na Howarda więc ten działał podpisując nową umowę z Lopezem między innymi. Widać, że Prokorow nie będzie żałował pieniędzy na graczy, już w to lato wydali 330mln łącznie. Zdrowy Lopez to naprawdę niezły center, aby tylko bronił lepiej. Humphries to walczak tak samo jak Wallace, który będzie 4 opcją. Johnson nie będzie liderem i chyba dobrze, a także spadnie jego rola w ataku to powinien oddawać mniej głupich rzutów. Evans, Blatche pod koszem zdrowi to oczywiście wzmocnienia mimo opinii tego drugiego. Brooks, Childress, Teletovic, Watson swoje wniosą i może ex-Sun pokaże się lepiej w defensywnym systemie bardziej. Po tym co czytam o Knicks czuję, że to Nets będą #1 w NY jeśli chodzi o basketball.

Szkoda że żaden polak nie gra w tym klubie.