O 14 kilogramów lżejszy, Al Jefferson przystąpił we wtorek do treningów w pełnym wymiarze, po raz pierwszy od lutego, kiedy to przytrafiła mu się dewastująca kontuzja lewego kolana.
Redukcja wagi ma wpłynąć na mniejsze obciążenie kolan lidera Wilków, i ułatwić mu poruszanie się w nowym (up-tempo) systemie gry, wdrażanym przez nowego trenera Minnesoty - Kurta Rambisa.
"Czułem się naprawdę dobrze. Teraz to bardziej problem z płucami niż z czymkolwiek. Moje kolano nie sprawia mi żadnych problemów. Świetnie być ponownie z zespołem"
Czekam na dominujący sezon Big Ala, zwłaszcza że mam go w swoim składzie na Yahoo Fantasy NBA

to akurat jeden z tych graczy na których mam zamiar zwracać podczas sezonu największą uwagę..pod względem manewrów to moim zdaniem jeden z najlepszych wysokich w lidze i życzę mu powodzenia w powrocie po tak poważnej kontuzji..tak BTW ciekawe jak będzie ten 14 kg lżejszy Al wyglądał bo już się przyzwyczaiłem do jego miśkowatości