23-07-2012, 09:34
Brawa dla Danny'ego Ferry, który robi bardzo dobrą robotę w Atlancie. Najważniejsze udało mu się ruszyć kontrakt Johnsona, a chyba mało kto w to wierzył
. Pozyskał pakiet wygasających kontraktów, a do tego niskich z Nets - Petro, Morrow, Stevenson to przydatni rolesi, a także też oddał Marvina Williamsa do Jazz za Devina Harrisa i jego wygasający kontrakt (8.5mln). Z FA podpisał Atlanta native Lou Williamsa, który też powinien być dobrą opcją do zdobywana punktów, a będzie zarabiał 5mln za sezon, a nie 20. Jedynie Hawks zrobił się spory tłok na obwodzie ponieważ z Bulls doszedł strzelec Korver więc trener Drew będzie musiał to jakoś poukładać. Josh Smith jest zadowolony z transferów nowego GM'a i nie chce już odchodzić z Hawks. Wracając do Ferry'ego kiedy pracował w Cavs to wiele osób wieszało na nim psy, a w Hawks po miesiącu czasu zrobił kawał dobrej roboty to nieco dziwne czy po prostu to powód braku pana o ksywie "the king"

